W piątek estońskie władze poinformowały, że trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 bez uzyskania pozwolenia przekroczyły granicę Estonii i przez 12 minut pozostawały w przestrzeni powietrznej kraju nad Zatoką Fińską.
Minister spraw zagranicznych Estonii Margus Tsahkna podkreślił, że Rosja już czterokrotnie w tym roku naruszyła przestrzeń powietrzną Estonii – ocenił, że to nie do przyjęcia i wyraził opinię, że ostatnie naruszenie było „bezprecedensowo bezczelne”.
Czytaj więcej
Na rozkaz Dowództwa Operacyjnego w województwie lubelskim 150 żołnierzy prowadzi poszukiwania szc...
Rosyjskie myśliwce w przestrzeni powietrznej Estonii
Szef estońskiej dyplomacji mówił, że coraz częstsze prowokacje ze strony Rosji powinny spotkać się z szybkim zaostrzeniem presji politycznej oraz ekonomicznej wobec Moskwy.
Prezydent Czech Petr Pavel wyraził przekonanie, że należy odpowiednio reagować i „ewentualnie zestrzelić rosyjskie maszyny”. – Rosja bardzo szybko zda sobie sprawę, że popełniła błąd i przekroczyła dopuszczalne granice. Niestety, jest to balansowanie na krawędzi konfliktu, ale ustępowanie złu po prostu nie jest możliwe – stwierdził.