Reklama

Ambasada Ukrainy w Polsce reaguje na fałszywe informacje ws. Wasyla Bodnara. „Manipulacja”

„Zwracamy uwagę, że w mediach społecznościowych rozpowszechniane są nieprawdziwe i manipulacyjne informacje na temat przemówienia Ambasadora Ukrainy w Polsce, Pana Wasyla Bodnara, wygłoszonego podczas uroczystości upamiętniających ofiary tragedii wołyńskiej w Chełmie” – zaznacza Ambasada Ukrainy w Rzeczypospolitej Polskiej.

Publikacja: 19.07.2025 17:18

Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar

Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar

Foto: PAP/Wojtek Jargiło

Oburzenie internautów wywołało rozpowszechniane w sieci nagranie z obchodów 82. rocznicy rzezi wołyńskiej – użytkownicy mediów społecznościowych zauważali bowiem, że zarejestrowane na nim przemówienie ambasadora Ukrainy Wasyla Bodnara trwało niezwykle krótko. Do sprawy odniosła się teraz Ambasada Ukrainy w Polsce, która zaznacza, że wideo nie przedstawia prawdy. 

Czytaj więcej

Przemysław Prekiel: Dla Ukraińców nigdy nie było dobrego czasu, by uczcić ofiary Wołynia

Ambasador Ukrainy odpowiada na zarzuty ws. przemówienia w Chełmie 

„Zwracamy uwagę, że w mediach społecznościowych rozpowszechniane są nieprawdziwe i manipulacyjne informacje na temat przemówienia Ambasadora Ukrainy w Polsce, Pana Wasyla Bodnara, wygłoszonego podczas uroczystości upamiętniających ofiary tragedii wołyńskiej w Chełmie” – czytamy we wpisie opublikowanym  na Facebooku przez Ambasadę Ukrainy w Rzeczypospolitej Polskiej. 

Jak zaznaczono, „manipulacje dotyczące długości tego wystąpienia zostały już sprostowane przez media”. „Sam Ambasador zwrócił na nie uwagę w swoim wpisie na platformie X (dawniej Twitter), załączając odpowiednie informacje. W poniedziałek, 14 lipca, pełne nagranie przemówienia zostało wyemitowane przez Telewizję Republika, która na miejscu rejestrowała przebieg wydarzenia” – dodano. 

Reklama
Reklama

Ambasada Ukrainy podkreśliła także, że „w przypadku tematów tak istotnych i wrażliwych szczególne znaczenie ma korzystanie ze sprawdzonych i rzetelnych informacji”. 

Czytaj więcej

Wołyńskie reduty: Jak Polacy bronili się przed Ukraińcami

Obchody 82. rocznicy krwawej niedzieli na Wołyniu w Chełmie. Jak wyglądało prawdziwe przemówienie Bodnara?

Wcześniej w mediach społecznościowych pojawiały wpisy oskarżające ukraińskiego ambasadora Wasyla Bodnara o to, że podczas uroczystości w Chełmie wygłosił on przemówienie trwające jedynie dziesięć sekund. Nagranie wygenerowało kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń i wywołało niemałe oburzenie wśród internautów.

11 lipca 2025 roku – w Narodowy Dzień Pamięci o Polakach — Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA – w Chełmie zorganizowano obchody 82. rocznicy krwawej niedzieli na Wołyniu. Jak wskazuje TVN24, wideo, które pojawiło się w sieci, było jedynie wyciętym przez jednego z internautów fragmentem z programu Telewizji Republika – w rzeczywistości przemówienie nie składało się z dwóch zdań.

Bodnar na fałszywe doniesienia już wcześniej zareagował w serwisie X. „Przepraszam, ale muszę zabrać głos, bo jest to nieprawda. Dziękuję panowi prezydentowi Chełmu za zaproszenie i możliwość przemówienia w obecności prezydenta elekta Karola Nawrockiego. Przemówienie trwało około 10 min. i obecne media posiadają nagranie” — zaznaczył. 

Reklama
Reklama

11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej

11 lipca 1943 roku Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na Polaków w 150 miejscowościach w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim oraz łuckim. Badacze są zdania, że tylko 11 lipca mogło zginąć około 8 tys. Polaków.

Według szacunków łącznie w tym okresie na Wołyniu i w Galicji Wschodniej oddziały UPA i miejscowa ludność ukraińska zamordowały ok. 100 tys. Polaków. Zbrodnia Wołyńska spowodowała polski odwet, w wyniku którego zginęło 10-12 tys. Ukraińców – w tym 3-5 tys. na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.

4 czerwca Sejm uchwalił ustawę o ustanowieniu 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. Stało się to w szczególnym momencie – tydzień wcześniej ruszyły bowiem długo oczekiwane ekshumacje na Wołyniu, a konkretnie w nieistniejącej już wsi Puźniki. To pierwsze takie prace od zniesienia przez stronę ukraińską w listopadzie 2024 roku zakazu poszukiwań i ekshumacji polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium tego kraju. Zakaz obowiązywał od 2017 roku, a jego zakończenie ogłosili na wspólnej konferencji prasowej ministrowie spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski i Ukrainy Andrij Sybiha.

Czytaj więcej

Karol Nawrocki do władz Ukrainy: Pojednanie może być oparte wyłącznie na prawdzie

Decyzję Sejmu w sprawie ustanowienia 11 lipca świętem skomentowało – krytycznie – Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy.  Jak zaznaczono, decyzja w tej sprawie jest „sprzeczna z duchem dobrosąsiedzkich stosunków między Ukrainą a Polską”. 

11 i 12 lipca 1943 r., UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości n

11 i 12 lipca 1943 r., UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 r. fali zbrodni na Polakach, w której wyniku na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. osób.

Foto: PAP

Reklama
Reklama

Ukraiński resort zwrócił uwagę, że „takie jednostronne działania nie sprzyjają osiągnięciu wzajemnego zrozumienia i pojednania”, nad czym od lat intensywnie pracują oba kraje – przede wszystkim w ramach Wspólnej Ukraińsko-Polskiej Grupy ds. Dialogu Historycznego, funkcjonującej przy udziale resortów kultury oraz Instytutów Pamięci Narodowej Polski i Ukrainy.

„Ukraina konsekwentnie opowiada się za naukowym, bezstronnym badaniem trudnych kart wspólnej historii” – czytamy w oświadczeniu. Zdaniem ukraińskiego resortu, „droga do prawdziwego pojednania wiedzie przez dialog, wzajemny szacunek i wspólną pracę historyków, a nie przez polityczne, jednostronne oceny”.

W oświadczeniu ukraińskie MSZ wezwało Polskę do „powstrzymania się od działań, które mogą prowadzić do wzrostu napięć w relacjach dwustronnych”. „Apelujemy, by unikać kroków, które mogłyby podważyć dotychczasowe osiągnięcia wynikające z konstruktywnego dialogu i współpracy między Ukrainą a Polską” – zaznaczono.

Oburzenie internautów wywołało rozpowszechniane w sieci nagranie z obchodów 82. rocznicy rzezi wołyńskiej – użytkownicy mediów społecznościowych zauważali bowiem, że zarejestrowane na nim przemówienie ambasadora Ukrainy Wasyla Bodnara trwało niezwykle krótko. Do sprawy odniosła się teraz Ambasada Ukrainy w Polsce, która zaznacza, że wideo nie przedstawia prawdy. 

Ambasador Ukrainy odpowiada na zarzuty ws. przemówienia w Chełmie 

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Słowa o „wieszaniu za zdradę”. Jak Polacy oceniają wypowiedź Andrzeja Dudy? Sondaż
Polityka
Donald Tusk lubi niespodzianki. Izabela Leszczyna wciąż nie wie, czy pozostanie na stanowisku
Polityka
Czy wybory prezydenckie były ważne? Adam Bodnar: Moja rola w tej sprawie zakończyła się
Polityka
Schetyna: Wielka liczba ministrów i wiceministrów wynika z tego, co otrzymaliśmy od PiS
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Polityka
Konfederacja „języczkiem u wagi”. Jakie koalicje po wyborach parlamentarnych wyobrażają sobie Polacy?
Reklama
Reklama