16 stycznia Prokuratura Regionalna w Lublinie prowadząca śledztwo o wyprowadzanie pieniędzy z Polnordu umorzyła śledztwo przeciwko Romanowi Giertychowi, który miał w sprawie, od października 2021 r., status podejrzanego m.in. o działanie na szkodę spółki. Decyzja prowadzącego śledztwo prok. Andrzeja Markowskiego, który jeszcze kilka miesięcy wcześniej próbował ogłosić zarzuty Giertychowi, wzbudziła wiele pytań i wątpliwości. Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, miał je także nadzór prokuratorski w Prokuraturze Krajowej. A dokładnie prok. Sylwia Chamerska, która od września 2024 r. nadzorowała to śledztwo. Według naszych informacji miała ona wydać negatywną ocenę wobec postanowienia o umorzeniu śledztwa przeciw posłowi KO. Zaraz po tym nie przedłużono jej delegacji do Prokuratury Krajowej. Dymisję ze stanowiska dyrektora departamentu, który miał w nadzorze Polnord, złożył też, jak ujawniła kilka tygodni temu „Rzeczpospolita”, prok. Marek Wełna. On również wraca do macierzystej jednostki – do Krakowa.
Czytaj więcej
– W ciągu roku nie wpłynęły nowe istotne dowody ani opinie biegłych. Pytanie więc, co nagle zmien...
Śledztwo ws. Polnordu. Prokuratura Krajowa nie odpowie czy nadzór wydał negatywną decyzję, bo to „dokumenty wewnętrzne”
O kulisy sprawy pytamy rzecznika Prokuratury Krajowej Przemysława Nowaka. Potwierdza on, że „prok. Sylwia Chamerska – prokurator Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu delegowana do Prokuratury Krajowej, nadzorowała wskazane w pytaniu postępowanie od dnia 6 września 2024 roku”. Wcześniej nadzorował je prok. Grzegorz Machałowski, który „zakończył delegację do Prokuratury Krajowej z dniem 31 sierpnia 2024 roku”.
Nie uzyskaliśmy odpowiedzi na pytanie o negatywną opinię Chamerskiej do umorzenia zarzutów Giertychowi. Prok. Nowak wyjaśnia powody: „Stanowiska i pisma przygotowywane w związku z realizacją czynności nadzoru zwierzchniego są wewnętrznymi dokumentami prokuratury i nie przekazujemy informacji o ich treści”.
Prok. Chamerska co prawda nadal nadzoruje postępowanie w sprawie Polnordu, ale właściwie jedynie na papierze, bo sprawa w całości (poza Giertychem zarzuty usłyszało jeszcze dziewięć innych osób w tym Ryszard K., były gdyński miliarder i większościowy właściciel Polnordu oraz ochroniarz Giertycha Sebastian J.) jest zawieszona. Chamerska będzie postępowanie nadzorowała do końca lipca.