Partia Fidesz Viktora Orbána chce wprowadzić kontrowersyjną ustawę „o przejrzystości życia publicznego”. W jej projekcie wskazano, iż jakiekolwiek finansowanie zagraniczne może stanowić zagrożenie dla suwerenności Węgier. „Czarną listę podmiotów”, których działalność uznawana jest za zagrożenie, ma stworzyć powołany w 2023 roku Urząd Ochrony Suwerenności. Jego zadaniem jest badanie organizacji i mediów otrzymujących finansowanie z zagranicy.
Po zapowiedziach Orbana dziennikarze z całej Europy wystosowali apel, w którym zaznaczają, że projekt ustawy o agentach zagranicznych jest rażącym lekceważeniem zasad Unii Europejskiej i groźbą uciszenia niezależnych mediów.
Czytaj więcej
Wybiórczy wykup reklam w prorządowych mediach narusza zasady pomocy publicznej – taka skarga na r...
Europejscy dziennikarze: Fidesz planuje likwidację demokratycznej debaty publicznej
„Węgierski Fidesz planuje faktyczną delegalizację wolnych mediów — a szerzej, likwidację demokratycznej debaty publicznej” – podkreśla w wystosowanym apelu 91 dziennikarzy, będących redaktorami naczelnymi różnych europejskich mediów.
Jak zaznaczono w dokumencie, proponowana przez Fidesz ustawa o „przejrzystości”, przedstawiona 13 maja, „wpisuje się w autorytarne taktyki znane z rządów Putina w Rosji”. „Jeśli zostanie przyjęta — a nic nie wskazuje na to, że będzie inaczej — otworzy furtkę do ataków na węgierskie media oraz organizacje społeczeństwa obywatelskiego otrzymujące finansowanie z jakichkolwiek źródeł zagranicznych, w tym darowizny lub dotacje unijne niezbędne do ich funkcjonowania” – wskazano.