Wybory prezydenckie 2025. Karol Nawrocki – bokser, piłkarz, decyzja prezesa

Ujemna charyzma Karolowi Nawrockiemu osobiście nie przeszkadza, bo ma nieograniczoną ambicję polityczną. Wewnątrzpartyjną rywalizację o status bezpartyjnego kandydata wygrał z Przemysławem Czarnkiem, Mariuszem Błaszczakiem i Tobiaszem Bocheńskim.

Publikacja: 16.05.2025 04:30

Kandydat Komitetu Obywatelskiego, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość prezes Instytutu Pamięci Na

Kandydat Komitetu Obywatelskiego, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki

Foto: PAP/Krzysztof Ćwik

Bokser, piłkarz, „decyzja prezesa”. Od 2021 roku szef Instytutu Pamięci Narodowej, a wcześniej dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku – przeniósł go tam zresztą w teczce minister kultury Piotr Gliński.

Cechuje go niczym nieograniczona polityczna ambicja: „Ponad dziesięć lat temu brałem udział w spotkaniu, podczas którego mówił, że jego celem jest... Wiejska” – usłyszała „Rzeczpospolita” od pracownika IPN. W roli kandydata obywatelskiego musieli go również zobaczyć Pan Bóg i Polacy, bo tak odpowiadał Polskiej Agencji Prasowej na pytanie, czy będzie startował, zanim oficjalnie to ogłoszono.

Nazywa się „żołnierzem Rzeczypospolitej”. Gotowy „jak cichociemny, na wszystko”. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” obliczył, że podróżując po Polsce, „trzykrotnie okrążył kulę ziemską”.

Karol Nawrocki obywatelskim kandydatem popieranym przez PiS

Wewnątrzpartyjną rywalizację o status bezpartyjnego kandydata wygrał z Przemysławem Czarnkiem, Mariuszem Błaszczakiem i Tobiaszem Bocheńskim. Ale partyjnej legitymacji nie posiada, jest obywatelski. Kiedy 24 listopada 2024 roku wchodził na polityczny ring, prezentacji jego sylwetki dokonał związany z PiS prof. Andrzej Nowak. A miało to miejsce w „historycznej i szczególnej dla szerokiego środowiska polskich patriotów” krakowskiej hali „Sokoła”: 11 lat i 13 dni wcześniej Jarosław Kaczyński ogłosił tu start Andrzeja Dudy.

Czytaj więcej

Gotowy na wszystko jak cichociemni, trzykrotnie okrążył Ziemię. Kim jest Karol Nawrocki?

Lubi ostry sos do kebaba. Ale łagodny pewnie też może być. Zapytany przez Grzegorza Sroczyńskiego w RMF FM, czy opowiada się za podatkiem progresywnym, czy liniowym, odpowiedział: „Każdy może wybrać”. Uczestnicy badania, które na zlecenie agencji Pacyfika i Fundacji Liberté! przeprowadziła pracownia IPSOS (17–28 lutego, metoda CAWI, próba: 3000), proszeni o wymienienie najważniejszych cech Nawrockiego, mówili najczęściej: „Trudno powiedzieć”. Bo obywatelski kandydat miał być kandydatem PiS, a jednocześnie nie kojarzyć się z partią – aż tak, że stał się przezroczysty.

Czytaj więcej

Jacek Nizinkiewicz: Badania nie pozostawiają złudzeń. Karol Nawrocki to pan X

Karol Nawrocki spotkał się z Donaldem Trumpem, ma poparcie George’a Simiona

Pochodzi z Gdańska, kibic Lechii. Polecał książkę Tadeusza Batyra o „Nikosiu”. Czyli własną książkę. Podczas kampanii zapewniał, że jest człowiekiem z krwi i kości, a nie wygenerowanym przez sztuczną inteligencję kandydatem. W ostatniej debacie zorganizowanej przed pierwszą turą w TVP zdołał „ustać” aferę mieszkaniową. Jego sztab zupełnie się w niej pogubił.

Z jednej strony ujemna charyzma, z drugiej spotkanie z Donaldem Trumpem, a to – obok wsparcia, jakie otrzymał od ubiegającego się o prezydenturę w Rumunii George’a Simiona, który specjalnie przyleciał do Polski, by mu go udzielić – sprawiło, że wyborcy PiS wreszcie mogli zobaczyć materiał na format prezydencki. Zresztą wizyta w Białym Domu spowodowała, że politycy KO nie wytrzymali ciśnienia: kiedy obśmiewali ją w serwisach społecznościowych, Nawrocki właśnie wchodził do Gabinetu Owalnego.

Bokser, piłkarz, „decyzja prezesa”. Od 2021 roku szef Instytutu Pamięci Narodowej, a wcześniej dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku – przeniósł go tam zresztą w teczce minister kultury Piotr Gliński.

Cechuje go niczym nieograniczona polityczna ambicja: „Ponad dziesięć lat temu brałem udział w spotkaniu, podczas którego mówił, że jego celem jest... Wiejska” – usłyszała „Rzeczpospolita” od pracownika IPN. W roli kandydata obywatelskiego musieli go również zobaczyć Pan Bóg i Polacy, bo tak odpowiadał Polskiej Agencji Prasowej na pytanie, czy będzie startował, zanim oficjalnie to ogłoszono.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Akcja Demokracja i KO związane z reklamami na Facebooku? Dyrektor NASK: Możliwa prowokacja
Polityka
Sondaż. Braun z największym wzrostem poparcia, Mentzen z największym spadkiem
Polityka
Sondaż dla TVP Info: Niewielka różnica między Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim
Polityka
Sondaż przed pierwszą turą: Karol Nawrocki dogania Rafała Trzaskowskiego
Polityka
Sondaż: Który z kandydatów na prezydenta był największym pozytywnym zaskoczeniem?