Celem potencjalnych sankcji, wedle źródeł agencji, jest między innymi Gazprom i inne duże podmioty działające w sektorach zasobów naturalnych i bankowym. Sankcje miałyby skłonić Rosję do ustępstw i przyjęcia amerykańskiej propozycji zawieszenia broni.
Rozmówcy agencji zaznaczyli, że nie wiadomo, czy na nałożenie restrykcji zgodzi się prezydent Trump. Prezydent USA kilkakrotnie w ostatnich tygodniach groził sankcjami Rosji, w tym nałożeniem sankcji na sektor energetyczny i bankowy, lecz dotąd tego nie zrobił. Agencja zauważa, że sympatia prezydenta Trumpa dla oświadczeń i działań Moskwy ustąpiła ostatnio miejsca frustracji spowodowanej odrzuceniem przez Władimira Putina jego wezwań do zawieszenia broni i rozmów pokojowych.
Czytaj więcej
Nowe dane wywiadowcze, z którymi zapoznali się przedstawiciele administracji USA i innych państw...
Czy Donald Trump podpisze się pod nowymi sankcjami USA wobec Rosji?
Jedno ze źródeł Reutera twierdzi, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego USA „próbuje koordynować jakiś zestaw bardziej represyjnych działań przeciwko Rosji”, ale - jak zaznaczył cytowany urzędnik - to będzie musiało zostać podpisane przez Trumpa. - To całkowicie jego decyzja - potwierdził drugi urzędnik amerykański.
Departament Skarbu USA, który wdraża większość sankcji USA, nie odpowiedział na prośbę o komentarz. - Od samego początku prezydent jasno deklarował swoje zaangażowanie w osiągnięcie pełnego i kompleksowego zawieszenia broni - powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego James Hewitt. - Nie komentujemy szczegółów trwających negocjacji - dodał.