Andrzej Duda chce zmian w konstytucji. Chodzi o wydatki na obronność

Prezydent Andrzej Duda złożył do marszałka Sejmu Szymona Hołowni projekt poprawki do konstytucji. Zakłada ona wpisanie obowiązkowego poziomu wydatków na obronność na poziomie co najmniej 4 proc. PKB.

Publikacja: 07.03.2025 13:16

Prezydent Andrzej Duda i marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas spotkania w gabinecie marszałka w S

Prezydent Andrzej Duda i marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas spotkania w gabinecie marszałka w Sejmie w Warszawie.

Foto: PAP/Radek Pietruszka

adm

W piątek – po szczycie państw sojuszniczych w Londynie oraz po posiedzeniu Rady Europejskiej – Donald Tusk przedstawia w Sejmie informację w sprawie sytuacji międzynarodowej i bezpieczeństwa Polski. Wystąpienia premiera wysłuchuje między innymi prezydent Andrzej Duda. 

Jeszcze przed wystąpieniem Tuska prezydent spotkał się z marszałkiem Sejmu. „Dobrze, że na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu poświęconym bezpieczeństwu będzie też Prezydent Andrzej Duda. O 12.15 spotkanie z Prezydentem u mnie, o 13 informacja Premiera, potem debata. To ważny dzień dla bezpieczeństwa Polski” – napisał w mediach społecznościowych Szymon Hołownia. Co po spotkaniu powiedział prezydent?

Prezydent Andrzej Duda o 4 proc. PKB na obronność. Prezydent złożył poprawkę do konstytucji

- Dziś najważniejsze jest to, żeby nasze bezpieczeństwo było cały czas umacniane, dlatego – korzystając z tego, że dziś na scenie politycznej mamy konsensus – uważam, że musi to zostać umocnione również od strony prawnej - powiedział Andrzej Duda. 

Prezydent poinformował, że złożył do marszałka Sejmu Szymona Hołowni poprawkę do konstytucji. Zakłada ona, że rocznie obowiązkowe byłoby przeznaczanie 4 proc. PKB na obronność. - Byłby to obowiązek, aby co najmniej 4 proc. PKB rocznie było wydawane na obronność w Polsce. Chodzi o to, by było to utrzymane i by była gwarancja tego, że te wydatki będą realizowane, że bezpieczeństwo będzie umacniane – zaznaczył duda. 

- Dzisiaj dokonujemy modernizacji – cały czas rozbudowujemy nasze siły zbrojne, kupujemy najnowocześniejszy sprzęt. Ale to jest proces, który się nie kończy – będzie trzeba ten sprzęt utrzymać, odnawiać i zawsze będą z tym związane koszty. Czas pokazał, że te wydatki są niezbędne i że nie tylko my, ale cała Europa musiała zakończyć politykę, w której mówiło się, że armia nie będzie więcej potrzebna i że więcej nie będzie już wojny. Wojna jest i jest całkiem realna – powiedział Andrzej Duda. 

Czytaj więcej

Donald Tusk: Każdy dorosły mężczyzna w Polsce będzie szkolony na potrzeby wojny

Jak podkreślił w Sejmie prezydent, bezpieczeństwo wymaga konsensusu politycznego, a do zmiany konstytucji jest potrzebne poparcie dwóch trzecich posłów. - Zdecydowałem się, że taka poprawka do konstytucji będzie uzasadniona. Mam nadzieję, że zostanie w normalnych terminach przez Sejm przyjęta, bez opieszałości, bo to jest ważna i poważna dla nas sprawa - powiedział Duda. - Chcę wszystkich rodaków zapewnić, że pracujemy nad sprawami bezpieczeństwa, trzymamy w tym zakresie rękę na pulsie. Trwają rozmowy międzynarodowe, my w tym rozmowach uczestniczymy. Na wszystkich płaszczyznach - dodał.

Andrzej Duda zaznaczył także, że niezależnie od tego, jak potoczą się sprawy wojny na Ukrainie, „dla nas najważniejsze jest, aby pokój był trwały i stabilny". - Aby Rosja nikogo więcej nie napadła, a przede wszystkim nie napadła nas, istotne są trzy czynniki – powiedział. - Po pierwsze, ten pokój musi być stabilny, to znaczy on musi mieć swoje – w szerokim tego słowa znaczeniu – silne gwarancje. Po drugie, my sami musimy sobie stworzyć silne gwarancje. A po trzecie, potrzebne są nam cały czas trwające gwarancje sojusznicze – dodał, zaznaczając, że „odpowiedzialnie wydajemy coraz większe pieniądze na naszą obronność i na modernizację sił zbrojnych”.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Reset z Rosją nową doktryną Donalda Trumpa. To geopolityczna katastrofa PiS

Andrzej Duda po wystąpieniu Donalda Tuska w Sejmie: Było niekonfrontacyjne 

Po wystąpieniu Tuska w Sejmie prezydent Andrzej Duda powiedział w rozmowie z mediami, iż „cieszy się, że wystąpienie premiera było niekonfrontacyjne”. - Z całą pewnością istnieje konieczność utrzymania na bardzo wysokim poziomie wydatków na obronność przez najbliższe lata. Dzisiaj złożyłem mój projekt zmiany w konstytucji, aby zagwarantować to, że to będzie minimum 4 proc. zagwarantować odpowiednią większością, która jest ewentualnie potrzebna do tego, by ponownie konstytucję zmienić - powiedział. - Mam nadzieję, że ta poprawka zostanie szybko uchwalona, że będziemy mieli te 4 proc. naszego PKB wpisane do Konstytucji – dodał. 

Prezydent opublikował także w mediach społecznościowych wpis, w którym zaznaczył, że „z satysfakcją przyjmuje, że premier Donald Tusk zadeklarował w Sejmie chęć współpracy w sprawach bezpieczeństwa”. „Tak, zgoda w sprawach bezpieczeństwa jest konieczna. Najlepszym testem intencji wszystkich sił politycznych jest mój projekt zmiany Konstytucji, gwarantujący minimum wydatków na obronność na poziomie 4 procent PKB” – napisał prezydent, dodając, że „apeluje, by niezwłocznie uchwalić ten projekt”. 

Polityka
W Krakowie trwają wybory do Senatu
Polityka
Nie żyje Barbara Skrzypek, bliska współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Tusk zaprasza amerykańskiego aktora na szkolenie wojskowe. „Wytrenujemy cię”
Polityka
Estera Flieger: Kino drogi Sławomira Mentzena. Dokąd dobiegnie lider Konfederacji?
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Polityka
Sondaż: Kto skutecznie zapewniłby bezpieczeństwo Polsce? Wyraźna przewaga jednej partii
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń