Bosak odniósł się m.in. do zapowiedzi polskiego rządu, że nie będzie respektował postanowienia Międzynarodowego Trybunału Karnego, który nakazał aresztowanie premiera Izraela Beniamina Netanjahu. – Mamy tu ewidentnie dwa porządki. Jeden z nich to jest porządek prawa międzynarodowego, ochrony praw człowieka, rozliczania zbrodni wojennych. Drugi to porządek siły w stosunkach międzynarodowych, o których my w Polsce zbyt rzadko rozmawiamy – powiedział.
Zdaniem Bosaka sprawę Netanjahu można było załatwić na poziomie dyplomatycznym
Zdaniem Bosaka Polska „zachowuje się jak zakład usługowy dla konsorcjum izraelsko-amerykańskiego, nie stawiając żadnych własnych warunków”. – Pytanie, czy Stany Zjednoczone musiały naciskać, czy polscy politycy sami wiedzieli, co mają robić – są wytrenowani i wytresowani – powiedział. – Moim zdaniem to współbrzmienie pokłóconych partii czyli PiS i KO dobrze pokazuje pewną rzecz, o której się nie mówi. Polscy politycy stroszą piórka w Polsce, natomiast w świecie dobrze wiedzą, gdzie jest ich miejsce. Moim zdaniem wychodzi tu taki półkolonialny status Polski wobec Stanów Zjednoczonych. Wiadomo, że Izrael jest dla USA sojusznikiem specjalnego znaczenia i ma „licencję na zabijanie” – dodał.
Czytaj więcej
Izba Reprezentantów przegłosowała ustawę przewidującą sankcje dla urzędników Międzynarodowego Try...
Zdaniem wicemarszałka Sejmu całą sprawę można było załatwić na poziomie dyplomatycznym. – Jeżeli władze nie chciały zatrzymywać Beniamina Nenanjahu zgodnie z prawem międzynarodowym, to powinny załatwić to po cichu na poziomie dyplomatycznym, a nie ogłaszać to i jeszcze przyjmować jakieś głupie uchwały, które upokarzają państwo polskie – ocenił.
Krzysztof Bosak: To, co się dzieje w Strefie Gazy, woła o pomstę do nieba
Krzysztof Bosak ocenił też działania premiera Izraela. – Wszystko na to wskazuje, że Beniamin Netanjahu jest odpowiedzialny za zbrodnie wojenne popełniane w Strefie Gazy – stwierdził. – Wydaje mi się, że wszelka miara zemsty została tam przekroczona. Już nie mówię o sprawiedliwości, bo nie ma co o niej mówić, natomiast w kategoriach zemsty to, co przez ponad rok wyrabiali w Strefie Gazy, woła o pomstę do nieba. Po prostu mamy tam do czynienia z mordowaniem i głodzeniem cywili. To nie jest moja opinia, tylko opinia agend ONZ, które zresztą państwo izraelskie zwalcza – podkreślił.