Radosław Sikorski po orędziu Andrzeja Dudy przypomina: Prezydentowi skończy się immunitet

- Pan prezydent nie wyjaśnił dlaczego od dziewięciu miesięcy nie złożył jeszcze podpisu pod ani jedną nominacją ambasadorską - mówił po orędziu Andrzeja Dudy w Sejmie szef MSZ Radosław Sikorski.

Publikacja: 16.10.2024 12:30

Radosław Sikorski

Radosław Sikorski

Foto: PAP/Marcin Obara

arb

- Konstytucja stanowi, że prezydent powołuje i odwołuje ambasadorów i niczego innego się od prezydenta nie wymagamy. Niech powoła tych, których uważa za godnych przedstawicieli Polski i nie wyraża zgody, odrzuca tych, którzy mu się nie podobają. Ale niech robi coś, zamiast strajkować. Ustawa, którą prezydent podpisał stanowi, że prezydent może to zrobić na wniosek ministra spraw zagranicznych i ja to robię - mówił Sikorski.

Radosław Sikorski o kandydatach na ambasadorów: Mogą mieć roszczenia wobec prezydenta Andrzeja Dudy

- Złożyłem kilkadziesiąt wniosków. Chciałem się dowiedzieć, dlaczego prezydent nie uwzględnił żadnego z nich. Czy wszystkich kilkudziesięciu, w znakomitej większości zawodowych dyplomatów uważa za agentów i zdrajców? A jeśli tak, niech wyjaśni dlaczego – dodał.

Czytaj więcej

Orędzie prezydenta. Andrzej Duda o propozycji Donalda Tuska: Jakaś fatalna pomyłka

Pytany o wypowiedź Dudy na temat Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych, który szkolił tych dyplomatów, Sikorski odparł, że były to „bardzo odważne” słowa.

- Bo odniosłem wrażenie, że pan prezydent insynuuje, że te osoby są rosyjskimi agentami. Chyba tak wszyscy to zrozumieliśmy. Tymczasem przypominam, że te osoby zostały przywrócone do pracy w MSZ w wyniku procesów sądowych - stwierdził Sikorski.

- Jeśli pan prezydent ma dowody na czyjąś agenturalność, to niech je przedstawi. Panu prezydentowi za 293 dni kończy się immunitet. Ci ludzie mogą mieć wobec niego roszczenia – zaznaczył szef MSZ.

Dzisiejsze orędzie jeszcze raz pokazało, że potrzebny jest prezydent, który będzie działał w interesie narodowym, a nie partyjnym

Radosław Sikorski, szef MSZ

Radosław Sikorski wymienia potencjalnych kandydatów i kandydatki KO na prezydenta

Sikorski był też pytany o kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich.

- Premier Donald Tusk zapowiedział w wywiadzie w „Gazecie Wyborczej”, że kandydata KO poznacie państwo 7 grudnia. I że będzie to osoba, która przemawiała na ostatniej Radzie Krajowej PO. Na tej Radzie Krajowej przemawiał pan premier Donald Tusk, pan prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, pan minister Adam Szłapka, pani minister Aleksandra Gajewska i pani minister Barbara Nowacka. jest to szeroka paleta uwzględniająca parytet płci – odparł.

- Dzisiejsze orędzie jeszcze raz pokazało, że potrzebny jest prezydent, który będzie działał w interesie narodowym, a nie partyjnym - dodał.

A czy kandydatem KO na prezydenta mógłby być Donald Tusk? - Tusk byłby bardzo dobrym prezydentem. I, jak sam Andrzej Duda dzisiaj stwierdził, bezpieczeństwo jest tematem tej kampanii, a w tej lidze któż, jak nie Donald Tusk, mógłby przekonać Polaków? - pytał retorycznie.

A czy prezydent Andrzej Duda występując w Sejmie zaczął robić kampanię prezydencką kandydatowi PIS? - Bardziej sobie, kampanię o przyszłe zajęcie po skończeniu prezydentury. Nie wiem jak państwo, ale ja odniosłem wrażenie, że to była mowa na kongresie PiS w wyborach o przywództwo PiS - odparł Sikorski pytany o to przez jednego z dziennikarzy.

Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"