Posłanka PiS: W 2020 roku popełniliśmy błąd ws. aborcji, popieram kompromis

- Lewica może dziś się obawiać, bo Lewicy tożsamość to dostęp do szerokiej aborcji - mówiła w rozmowie z RMF FM posłanka PiS Olga Semeniuk-Patkowska.

Publikacja: 11.04.2024 07:48

Olga Semeniuk-Patkowska

Olga Semeniuk-Patkowska

Foto: PAP, Jakub Kaczmarczyk

Semeniuk-Patkowska była pytana czy w klubie PiS będzie w piątek dyscyplina w sprawie głosowania nad projektami zmian w przepisach aborcyjnych.

Sejm zajmuje się czterema projektami ws. aborcji. Jakimi?

W Sejmie są cztery takie projekty  - dwa projekty Lewicy (jeden przewidujący depenalizację aborcji, jeden wprowadzający legalną aborcję do 12 tygodnia ciąży), jeden projekt KO (wprowadzający legalną aborcję do 12 tygodnia ciąży) oraz jeden Trzeciej Drogi (przywracający kompromis aborcyjny).

- W PiS nigdy nie było dyscypliny pod względem projektów światopoglądowych. Już wcześniej powiedziałam, że jestem tym posłem, który jest za powrotem do kompromisu aborcyjnego i powiedziałam, że na tamten czas, w 2020 roku, popełniliśmy błąd, bo utrzymanie kompromisu aborcyjnego obowiązującego przez 30 lat było właściwe — odparła nawiązując do wyroku TK, który uznał, że przesłanka do aborcji w postaci uszkodzenia płodu jest niekonstytucyjna. Wniosek w tej sprawie podpisała część posłów klubu PiS.

Czytaj więcej

Marzena Tabor-Olszewska: Co nas – kobiety – irytuje w temacie aborcji

Semeniuk-Patkowska mówiła jednocześnie, że w sprawie aborcji widać brak zgody w koalicji rządzącej.

- Mamy dziś debatę szeroką na temat czterech projektów ustaw. Wydawałoby się, że w trwającej kampanii parlamentarnej w ubiegłym roku mogliśmy oczekiwać jedności. A tego nie ma. Komisja nadzwyczajna, do której mają trafić projekty, jest po to, aby wydłużyć czas procedowania i pokazać, że coś w tej sprawie się dzieje — oceniła.

Olga Semeniuk-Patkowska: Lewica może dziś się czuć zagrożona, boi się referendum ws. aborcji

Zdaniem Semeniuk-Patkowskiej zagrożona może czuć się dziś Lewica.

- Lewica może dziś się obawiać, bo Lewicy tożsamość to dostęp do szerokiej aborcji, a referendum, do którego prze Trzecia Droga, może okazać się powrotem do kompromisu aborcyjnego — stwierdziła. Jej zdaniem Lewica „boi się referendum” i „utraty tożsamości”, ponieważ - jak stwierdziła — kwestie światopoglądowe są tym, co wyróżnia ją w koalicji. 

To jest domena partii rządzącej, by przygotować tak ustawę, by była zgodna z literą prawa

Olga Semeniuk-Patkowska o powrocie do kompromisu aborcyjnego

Na pytanie ile posłanek i posłów PIS jest za kompromisem aborcyjnym, Semeniuk-Patkowska odparła, że "posłem, który będzie też głosował za powrotem do kompromisu, jest Mateusz Morawiecki".

- Tych głosów w PiS jest sporo. Ale ostatecznie w PiS nie ma dyscypliny pod względem projektów światopoglądowych — zaznaczyła.

A jak wrócić do kompromisu w sytuacji, gdy obowiązuje wyrok TK, który ten kompromis podważył, a PiS uznaje orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego na czele z Julią Przyłębską?

- To jest domena partii rządzącej, by przygotować tak ustawę, by była zgodna z literą prawa — odparła Semeniuk-Patkowska, która dodała, że jest w stanie poprzeć ustawę w tej sprawie, która będzie zgodna z prawem.

Semeniuk-Patkowska była pytana czy w klubie PiS będzie w piątek dyscyplina w sprawie głosowania nad projektami zmian w przepisach aborcyjnych.

Sejm zajmuje się czterema projektami ws. aborcji. Jakimi?

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Pytania po przemówieniu Marcina Kierwińskiego. Minister odpowiada na zarzuty
Polityka
Dla Konfederacji eurokampania to sprawdzian. Pozornie prostszy niż samorząd
Polityka
Sondaż: Jak Polacy ocenieją start ministrów i wiceministrów w wyborach do PE?
Polityka
Krzysztof Gawkowski o CPK. „Ta inwestycja może być kontynuowana”
Polityka
Prezydent Duda: Odrodził się potwór, który nas pożerał
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił