Reklama
Rozwiń
Reklama

Rewolucyjne zmiany w pomocy dla uchodźców z Ukrainy. Znamy plany rządu

Ukraińcy będą mogli się ubiegać o ochronę tymczasową w Polsce, zlikwidowany ma zostać system finansowania wyżywienia i zakwaterowania w małych pensjonatach do dziesięciu osób.

Publikacja: 28.03.2024 04:30

Rewolucyjne zmiany w pomocy dla uchodźców z Ukrainy. Znamy plany rządu

Kolejka do punktu obsługi uchodźców w Rzeszowie

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

W piątek MSWiA przedstawi projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Jego główne tezy zaprezentował na konferencji dotyczącej sytuacji mieszkaniowej uchodźców z Ukrainy, organizowanej przez Fundację Leny Grochowskiej, prof. Maciej Duszczyk, wiceminister spraw wewnętrznych odpowiedzialny za politykę migracyjną. – Chcemy ten system uszczelnić, naprawić go – wyjaśnił minister Duszczyk.

Czytaj więcej

Ważne zmiany dla uchodźców z Ukrainy w Polsce. Cel - walka z patologiami

Zmiany zasad finansowania pobytu Ukraińców

Kluczową zmianą będzie likwidacja art. 13 specustawy (a właściwie jej zawieszenie), który mówi o finansowaniu wyżywienia i zakwaterowania Ukraińców (chodzi o stawkę dzienną 40 zł) w małych, prywatnych ośrodkach do dziesięciu osób. Rząd będzie opłacał pobyt Ukraińca wyłącznie w tych miejscach, które mają umowy z wojewodą, a więc są pod kontrolą państwa. Dlaczego? Rządowe analizy wskazują, że system w małych domach się „spatologizował” – są przypadki, że właściciel zabiera uchodźcom paszporty i zmusza ich do darmowej pracy w ośrodku, i według ministra „nie są to sytuacje wyjątkowe”. 

W ośrodkach zakwaterowania zbiorowego według danych rządowych mieszka obecnie 39 937 osób, a więc 4,2 proc. uchodźców w Polsce. Duszczyk przyznał, że jest to spora część, która bez wsparcia państwa sobie nie poradzi. – Zastanawiamy się nad kwestiami częściowej odpłatności, bo powstał problem, że to, co należy się obywatelowi Ukrainy w ramach specustawy, a obywatelowi polskiemu nie, jest równoważny. Musimy to wyważyć – podkreślał minister. Chodzi o to, że państwo pomaga np. ukraińskiej uchodźczyni z dziećmi, dając jej dach and głową i wyżywienie, ale takiej ochrony nie gwarantuje polskiej matce.

Reklama
Reklama

Ważną zmianą będzie wprowadzenie od przyszłego roku pobytu czasowego dla uchodźców z Ukrainy (daje się go na trzy lata). Obecnie specustawa obejmuje z automatu wszystkich, którzy posiadają PESEL UKR, ochronę tymczasową. Obywatel Ukrainy będzie miał wybór, ale jeśli przejdzie na pobyt czasowy, będzie musiał wypełnić specjalny wniosek w gminie, poddać się procedurze sprawdzającej przez ABW, Straż Graniczną i policję – złożyć odciski palców. – Dając takim osobom pobyt czasowy, musimy je zweryfikować także dla bezpieczeństwa państwa – wyjaśniał minister.

Rząd zastanawia się, czy nie wprowadzić częściowej odpłatności ze świadczeń socjalnych dla osób, których wyżywienie i zakwaterowanie finansuje państwo. – Czy nie powinna być automatyczna kontrybucja do systemu ze świadczeń rodzinnych czy socjalnych, by w części pokryć koszty? – pytał minister Maciej Duszczyk, tłumacząc znowu uprzywilejowanie uchodźców z Ukrainy w naszym kraju.

Jeszcze nie wiadomo, jak rząd poradzi sobie z rzeszą ukraińskich dzieci, które są poza systemem szkolnym. Minister przyznał, że decyzje polskiego rządu muszą być konsultowane z państwem ukraińskim (takie rozmowy się toczą). Obecnie specustawa pozwala zarówno na uczenie online w Ukrainie, jak i w polskiej szkole. – Według systemu PESEL UKR mamy 380 tys. dzieci w wieku szkolnym, a świadczenie 800+ pobiera 210 tys. dzieci. Ile ich naprawdę jest w  Polsce? Nie wiemy – przyznał wiceminister.

Zmiany we wsparciu dla Ukraińców. Organizacje pozarządowe mają wątpliwości 

Zapowiedź zawieszenia świadczeń pieniężnych z tytułu zapewnienia zakwaterowania i wyżywienia obywatelom Ukrainy wzbudziła kontrowersje wśród organizacji pozarządowych, które prowadzą takie ośrodki. 

Na przykład Fundacji Leny Grochowskiej (wraz z mężem Władysławem są honorowymi ambasadorami ONZ ds. uchodźców w Polsce), która ma pięć domów uchodźczych z 900 osobami, a finansowaniu ze środków wojewody podlega tylko jeden, reszta to pomoc głównie darczyńców. 

Czytaj więcej

Ukraińcy mile widziani w Polsce. Pod warunkiem, że pracują
Reklama
Reklama

– Przez dwa lata, mimo starań Fundacji, nie udało się włączyć pozostałych domów do zasobów wojewodów. Proponowane rozwiązanie tylko w samej Fundacji pozbawi wsparcia około 300 osób – niepełnosprawnych, starszych, chorych – które mogłoby być kontynuowane, gdyby miejsca te były objęte umową z wojewodą – mówi Aneta Żochowska, dyrektor Fundacji Leny Grochowskiej. Według niej rządowa liczba osób korzystających z pomocy państwa w zakresie zakwaterowania jest niedoszacowana o co najmniej 100 tys. osób.

Wiceminister MSWiA zapewnił, że projekt ustawy będzie konsultowany ze stroną społeczną.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy sondaż. Złe wieści dla koalicji rządzącej, partia Grzegorza Brauna czwartą siłą
Polityka
Eksperci od dezinformacji oceniają wpisy Tuska o cenach benzyny. „Manipulacja”
Polityka
Janusz Korwin-Mikke pokłócił się z Konfederacją o nazwę
Polityka
Sikorski pisze o Grenlandii. To reakcja na decyzję Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama