Donald Tusk: Protestujący w Polsce rolnicy nie są antyukraińscy

- Nie możemy pomagając Ukrainie poświęcić fundamentalnych interesów dużych grup ludzi w Europie, a szczególnie tu w Polsce - powiedział po rozmowie z szefową KE Ursulą von der Leyen premier Donald Tusk zapewniając, że protestujący polscy rolnicy nie są antyukraińscy.

Publikacja: 23.02.2024 13:31

Premier Donald Tusk po spotkaniu z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i premie

Premier Donald Tusk po spotkaniu z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i premierem Belgii Alexandrem De Croo

Foto: PAP/Leszek Szymański

Premier Donald Tusk (PO) spotkał się w piątek w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen oraz premierem Belgii Alexandrem De Croo. Po zakończeniu spotkania politycy wygłosili oświadczenia, dziennikarze nie mieli możliwości zadawania pytań.

Odnosząc się do sprawy KPO Ursula von der Leyen zapowiedziała, że w przyszłym tygodniu zapadną decyzje w sprawie zablokowanych funduszy europejskich dla Polski, które "uwolnią do 137 mld euro".

Czytaj więcej

KPO. Von der Leyen: UE odblokuje 137 mld euro dla Polski. Tusk: Mamy to!

Protest rolników na granicy z Ukrainą

Premier Donald Tusk przekazał, że na spotkaniu rozmawiano także "o tym, co dzisiaj ogniskuje nasze emocje, nie tylko w Polsce". – Protest rolników, i chcę to bardzo wyraźnie podkreślić, ma swoje głębokie uzasadnienie - oświadczył. Tusk zaznaczył, że protest rolników jest dramatyczny "także dlatego, że część tego protestu odbywa się na granicy z Ukrainą".

Rolnicy protestują w całej Polsce, domagając się odejścia od unijnego Zielonego Ładu oraz zablokowania granicy dla produktów żywnościowych z Ukrainy. Protestujący rolnicy podkreślają, że napływ taniej żywności do Unii Europejskiej z Ukrainy rujnuje ich działalność. Przedstawiciele samorządów rolniczych zwracają uwagę na brak opłacalności we wszystkich sektorach produkcji rolnej. Protest odbywa się także przy granicy z Ukrainą. W czwartek Donald Tusk ogłosił, że przejścia graniczne z Ukrainą i wybrane odcinki torów kolejowych zostaną wpisane na listę obiektów infrastruktury krytycznej.

Donald Tusk: Poradzimy sobie z prowokatorami

 - Chcę bardzo wyraźnie podkreślić - ja to wiem, to nie jest tylko moja intuicja — protestujący rolnicy w Polsce nie są antyukraińscy - powiedział w piątek premier.- Może się zdarzyć jeden czy drugi prowokator i sobie z tym poradzimy, ale protestujący rolnicy, tak jak protestujący transportowcy, protestują na granicy z Ukrainą nie dlatego, że są przeciw Ukrainie. To są bardzo często ci sami ludzie, którzy w ostatnich dwóch latach pomagali, udostępniali swoje mieszkania, swoje pieniądze uchodźcom z Ukrainy - dodał.

Czytaj więcej

Donald Tusk o protestach rolników: Przejścia graniczne z Ukrainą uznamy za infrastrukturę krytyczną

Szef rządu przekonywał, że nigdzie w Europie nie ma "tak jednolitej opinii publicznej jeśli chodzi o wsparcie dla Ukrainy w jej wysiłku wojennym" jak w Polsce. - Z punktu widzenia nie tylko polskiego rolnika Unia Europejska jest od tego, żeby efektywnie pomóc Ukrainie w wojnie z Rosją (...), ale UE jest także od tego, żeby chronić rynek obywateli Unii Europejskiej - powiedział Tusk. - Nie możemy pomagając Ukrainie poświęcić fundamentalnych interesów dużych grup ludzi w Europie, a szczególnie tu w Polsce - podkreślił.

Co z Ukrainy wjeżdża do Polski? Możliwe decyzje ws. kontroli

Tusk powiedział jednocześnie, że w kwestii pomocy Ukrainie "mamy dużo do zrobienia". - Polska zrobi wszystko, tak jak robiła do tej pory, żeby mobilizować świat i UE w jak najbardziej efektywnej pomocy, w tym pomocy wojskowej, technicznej - zadeklarował.

Czytaj więcej

Protest rolników. Róża Thun: Jeśli nie będzie zmian w rolnictwie to się ugotujemy

- Jestem w stałym kontakcie z naszymi partnerami ukraińskimi i nie ukrywam, że jeśli będzie trzeba, to w najbliższych dniach będziemy podejmowali też kolejne decyzje dotyczące efektywnej kontroli na naszej granicy jeśli chodzi o produkty, które trafiają do UE i do Polski - oświadczył Donald Tusk.

- Musimy znaleźć rozwiązanie - podkreślił oceniając, że kroki podjęte przez prezydencję oraz KE to "kroki w dobrym kierunku", ale "niewystarczające". W tym kontekście wspomniał o "pewnych ułatwieniach" dotyczących unijnego Zielonego Ładu.

- Wszędzie gdzie będę, będę szukał wspólnych rozwiązań i argumentów tak, żeby wszystkich naszych partnerów w Europie też przekonać, że potrzebne są tu kroki jeszcze ambitniejsze - powiedział premier.

Premier Donald Tusk (PO) spotkał się w piątek w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen oraz premierem Belgii Alexandrem De Croo. Po zakończeniu spotkania politycy wygłosili oświadczenia, dziennikarze nie mieli możliwości zadawania pytań.

Odnosząc się do sprawy KPO Ursula von der Leyen zapowiedziała, że w przyszłym tygodniu zapadną decyzje w sprawie zablokowanych funduszy europejskich dla Polski, które "uwolnią do 137 mld euro".

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w orędziu: Idzie czas flagi
Polityka
Konwencja PiS. Znamy liderów list w wyborach do PE. Są Wąsik, Kamiński, Obajtek
Polityka
Nie chcą sponsorować projektu powołanego za premier Szydło. Czy to koniec PFN?
Polityka
Morawiecki na plakatach w Budapeszcie. Tusk: Kiedyś mówiono "pożyteczny idiota"
Polityka
Prezydent Andrzej Duda skierował oficjalne pismo do Donalda Tuska
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił