Cerkiew: Od 1000 lat nie było tyle wolności

Rzecznik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej twierdzi, że władze nie ingerują w wewnętrzne sprawy Cerkwi.

Aktualizacja: 18.01.2016 13:21 Publikacja: 18.01.2016 12:36

Prezydent Rosji Władimir Putin i patriarcha Cyryl I

Prezydent Rosji Władimir Putin i patriarcha Cyryl I

Foto: youtube

- Rosyjska Cerkiew Prawosławna, w ciągu całej swojej tysiącletniej historii, od czasów chrztu Rusi, nie miała tyle wolności i nie była tak niezależna od władzy jak dzisiaj. Rządzący okazują wsparcie Cerkwi – powiedział nowy rzecznik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej Władimir Legojda, cytowany przez rosyjską agencję Ria Nowosti.

– Z całą odpowiedzialnością mogę oświadczyć, że dzisiaj państwo nie ingeruje w wewnętrzne sprawy Cerkwi. Urzędnicy dowiadują się o decyzjach synodu dopiero z mediów, gdy wydajemy specjalne oświadczenia – dodał. Jak twierdzi, rosyjskie władze pomagają odbudowywać prawosławne świątynie i klasztory na terenie całego kraju.

Pod koniec grudnia patriarcha Cyryl I zdymisjonował Wsiewołoda Czaplina, który od lat był rzecznikiem Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Rzecznik został zwolniony również z prezydenckiej Rady ds. religii. Chociaż wcześniej Czaplin był znany ze swoich prokremlowskich wypowiedzi, po swoim zwolnieniu skrytykował patriarchę za „zbyt bliskie relacje z Kremlem". Twierdzi on, że zwierzchnictwo Cerkwi „podlizuje się rządzącym i usuwa z Cerkwi wszystkie niezależne głosy".

Zobacz także:

Eurowizja bez Polski?

Polityka
Brytyjczycy wybierają Unię. Porozumienie zawarte w Londynie
Polityka
Jest reakcja Donalda Trumpa na informacje o chorobie Joe Bidena
Polityka
Niespodzianka w wyborach w Rumunii. Kandydat prawicy przegrał
Polityka
U Joe Bidena zdiagnozowano raka prostaty o wysokim stopniu złośliwości
Polityka
Europa między Trumpem a Putinem