Francuski politolog François Heisbourg: Gwarancje jądrowe dla Europy w interesie Francji

Ochrona Europy przed Rosją to strategiczny interes Paryża – uważa François Heisbourg, czołowy francuski politolog.

Publikacja: 16.02.2024 03:00

François Heisbourg

François Heisbourg

Foto: Wikimedia Commons, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported license.

Donald Trump podaje w wątpliwość gwarancje atomowe USA dla europejskich krajów NATO. Jaki jest ratunek dla Europy przed Rosją?

To będzie główny temat Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium (16–18 lutego – red.). Do tej pory ta dyskusja w Europie nie była prowadzona. W szczególności Niemcy znajdowały się w stanie psychologicznej zależności od Ameryki, to był dla nich temat tabu. Ale po deklaracjach Trumpa ta kwestia nagle stała się przedmiotem debaty publicznej w Berlinie. Wszystko zmienia się bardzo szybko. Głos zabrał przewodniczący FDP Christian Lindner, lider Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber. Czołowe media.

Francja mogłaby objąć gwarancjami jądrowymi pozostałe kraje UE?

Prezydent Emmanuel Macron zaproponował w lutym 2020 roku debatę w tej sprawie z pozostałymi krajami Unii. Wówczas Niemcy nie podjęły tego tematu. Obawiały się reakcji USA. Macron wrócił do tej propozycji kilka dni temu w Sztokholmie. Do omówienia są fundamentalne kwestie, w tym to, o jakich gwarancjach atomowych mówimy, jak będą podejmowane decyzje dla ich uruchomienia, jaki będzie potencjał jądrowy. Amerykanie taką dyskusję przeprowadzili pół wieku z wybranymi krajami NATO. Z tego zrodziły się umowy o systemie tzw. podwójnego klucza, jakie Waszyngton zawarł z Niemcami, Holandią, Belgią, Włochami i Turcją. Umieścił tam broń jądrową, która ma być częściowo użyta z wykorzystaniem myśliwców tych krajów. Niemieccy wyborcy właściwie o tym nie wiedzą, choć Berlin jest zobowiązany do przeprowadzenia misji jądrowych. To jest jednak coś, z czym Niemcy mogą żyć, bo taki układ trwa od pół wieku, wszyscy się do niego przyzwyczaili. Podobne porozumienie z Francją byłoby czymś nowym, politycznie trudniejszym do zaakceptowania. W takiej dyskusji każdy z krajów musiałby jednak najpierw przedstawić swoje potrzeby bezpieczeństwa. Dobrym początkiem takiej współpracy byłby udział przedstawicieli tych państw w corocznych francuskich ćwiczeniach jądrowych. Do tej pory na zaproszenie naszego kraju nie było tu odpowiedzi.

Polska jest członkiem NATO, Unii. Odrodzenie Trójkąta Weimarskiego jako kluczowego elementu europejskiego bezpieczeństwa o tym świadczy.

Francja żyje pod osłoną Force de frappe, własnej siły jądrowej. Po co miałaby się angażować w obronę reszty wolnej Europy?

Bo to leży w żywotnym interesie naszego kraju.

To obejmuje zapewne Niemcy. Ale czy i Polskę?

Oczywiście. Polska jest członkiem NATO, Unii. Odrodzenie Trójkąta Weimarskiego jako kluczowego elementu europejskiego bezpieczeństwa o tym świadczy. Spotkanie szefów MSZ trzech krajów było przełomem.

Czytaj więcej

Marek Kozubal: Bomba A w Polsce? Nie teraz

Ideą Francji byłoby objęcie gwarancjami jądrowymi całej Unii Europejskiej?

Wzorem byłyby raczej wspomniane umowy, jakie Ameryka zawarła z konkretnymi krajami NATO, a nie z samym sojuszem. Ale jaki byłby ich ostateczny kształt? W Niemczech wielu krytykuje umowy z USA, wskazując, że o użyciu broni jądrowej decyduje sam Waszyngton. Nie wiem, czy taki układ z Paryżem byłby dla Niemców do zaakceptowania.

Arsenał jądrowy Francji nie jest na to w tej chwili zbyt mały?

Mówimy o niespełna 300 pociskach jądrowych. To poważna siła, zdolna zabić dziesiątki milionów Rosjan. Odpowiada naszej obecnej doktrynie bezpieczeństwa. Czy powinna być w przyszłości większa? Jeśli Francja już nie tylko w sposób domniemany, ale oficjalny, obejmie ochroną inne kraje Europy, to Rosjanie muszą mieć wrażenie, że ma po temu środki. Inaczej odstraszanie nie będzie wiarygodne.

W niemieckich mediach pojawia się liczba tysiąca pocisków niezbędnych do takiego odstraszania.

Ludzie lubią okrągłe liczby. Tysiąc pocisków to dwa razy więcej, niż mają Chiny. Ameryka umieściła w Europie 160 pocisków jądrowych, które w razie czego zostaną użyte zgodnie z systemem podwójnego klucza. Ale Ameryka ma też 1,5 tys. strategicznych pocisków jądrowych, którymi może z USA dosięgnąć Rosję.

Czytaj więcej

Miedwiediew mówi o wojnie Rosji z NATO. Przebieg konfliktu porównuje do Apokalipsy

„Der Spiegel” pisze, że w Berlinie rozpoczęła się debata nad tym, czy same Niemcy nie powinny mieć broni jądrowej.

Niemcy, podobnie jak Włochy, przystąpiły do traktatu o zapobieganiu proliferacji broni jądrowej, ale pod dwoma zastrzeżeniami. Pierwszy dotyczy wspomnianej już umowy w ramach NATO. Drugie odnosi się do powstania „Europy politycznej”. Wówczas Niemcy mogłyby się wycofać z tych zobowiązań. Czy jednak byłyby gotowe oddać w ręce Josepa Borrella decyzję o swoim bezpieczeństwie? Czy Polska byłaby gotowa oddać swój los brukselskim instytucjom? Dziś wydaje mi się to bardzo mało prawdopodobne.

Wielka Brytania też byłaby gotowa objąć gwarancjami jądrowymi inne kraje Europy?

W Wielkiej Brytanii dyskusja w tej sprawie się nie zaczęła. Brytyjczycy działają w podobnym układzie w NATO co Amerykanie: część broni jądrowej objęli systemem podwójnego klucza. I póki ten system istnieje, nie będą go zmieniali.

Donald Trump podaje w wątpliwość gwarancje atomowe USA dla europejskich krajów NATO. Jaki jest ratunek dla Europy przed Rosją?

To będzie główny temat Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium (16–18 lutego – red.). Do tej pory ta dyskusja w Europie nie była prowadzona. W szczególności Niemcy znajdowały się w stanie psychologicznej zależności od Ameryki, to był dla nich temat tabu. Ale po deklaracjach Trumpa ta kwestia nagle stała się przedmiotem debaty publicznej w Berlinie. Wszystko zmienia się bardzo szybko. Głos zabrał przewodniczący FDP Christian Lindner, lider Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber. Czołowe media.

Pozostało 89% artykułu
0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Rozszerzenie UE w polu zainteresowania nowego polskiego komisarza
Polityka
Kamala Harris na prezydenta USA? Barack Obama przerwał milczenie
Polityka
Unia Europejska przekaże Ukrainie zyski z zamrożonych aktywów Rosji. Ursula von der Leyen: Nie ma lepszego symbolu
Polityka
Mariusz Kamiński w europarlamencie. „Panie komisarzu, pan jest głuchy i ślepy?”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Nigeryjski pomysł na protesty. Policja konfiskuje opony w całym kraju