O planach w tej sprawie poinformował w czwartek wprost.pl. „Polityk z otoczenia premiera twierdzi, że Donald Tusk chce pilotażowo dać taką możliwość już w wyborach prezydenckich, ale na razie jedynie dla głosującej Polonii” — czytamy w artykule. Wprowadzenie możliwości głosowania przez internet było obietnicą wyborczą Platformy Obywatelskiej w 2019 roku. Partia przekonywała wówczas, że „głosowanie elektroniczne to już standard w zachodnich demokracjach”. Serwis Konkret24 wskazywał wówczas, że nie jest to prawdą. „Na 28 krajów Unii Europejskiej, zarówno w jej zachodniej, jak i wschodniej części, jakakolwiek forma głosowania elektronicznego jest dostępna tylko w trzech. Są to Belgia, Estonia i Francja” — informował.
Według wprost.pl sprawdzianem dla głosowania przez internet w polskich wyborach miałyby być wybory prezydenckie w 2025 roku. — Ale w następnych wyborach parlamentarnych można by głosować przez internet również w Polsce — powiedział portalowi „polityk z otoczenia Donalda Tuska”. — Do tej pory głosuje pół miliona osób z Polonii. Jak wprowadzimy głosowanie przez internet, zagłosuje milion ludzi i w przeważającej większości na nas — miał powiedzieć.
Głosowanie korespondencyjne w wyborach do Parlamentu Europejskiego
Wprost.pl podkreśla, że w Sejmie trwają już prace nad przywróceniem możliwości głosowania korespondencyjnego Polonii, a zmiany w tej sprawie mają być wprowadzone jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, choć do głosowania pozostały niecałe trzy miesiące. — Na sześć miesięcy przed wyborami nie można wprowadzać istotnych zmian w kodeksie wyborczym. Ale te nie są istotne — wyjaśniał Mariusz Witczak, poseł Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący sejmowej podkomisji stałej ds. nowelizacji prawa wyborczego.
Czytaj więcej
Start byłego prezesa Orlenu w wyborach do Parlamentu Europejskiego jest „niemal pewny” - podaje Wirtualna Polska, powołując się na swoje źródła w Prawie i Sprawiedliwości. Wiadomo, z którego okręgu ma kandydować.
Podczas wyborów parlamentarnych 2023 za granicą nie można było głosować korespondencyjnie. Inaczej było w wyborach prezydenckich w 2020 roku, ale wtedy było to związane z obostrzeniami pandemicznymi. W zeszłym roku głosowanie korespondencyjne było dostępne tylko na terenie Polski.