Podwyżka cen prądu w 2024 r. Co zrobi rząd? Minister: Będzie kryterium dochodowe

Rząd nie przygotował jeszcze przepisów dotyczących cen energii na drugą połowę 2024 roku, planowane jest kryterium dochodowe - wynika ze słów minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski (Polska 2050).

Publikacja: 07.02.2024 09:28

Paulina Hennig-Kloska

Paulina Hennig-Kloska

Foto: TV.RP.PL

Polityk rządu Donalda Tuska (PO) była w środę rano w Polsat News pytana, czy ceny energii w 2024 r. zostaną zamrożone jedynie do końca czerwca.

- Przygotowujemy w tej chwili propozycję przepisów na drugą połowę roku. To będzie już ta spokojna połowa roku, bo przypomnę, że chociażby energia cieplna po czerwcu jest mniej dotkliwa i mniej wykorzystywana przez obywateli - powiedziała Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050).

Czytaj więcej

Paulina Hennig-Kloska: Elektrownia jądrowa musi powstać jak najszybciej

Podwyżka cen prądu 2024 r.

Kto może liczyć na zamrożenie cen prądu w 2024 roku? Wszyscy, jak dotychczas, czy tylko przedstawiciele wybranych grup?

- W ciągu dwóch-trzech tygodni powstaną, myślę, przepisy w naszym resorcie dotyczące właśnie tych cen na drugą połowę roku - odparła minister klimatu i środowiska. - Chcemy skupić się przede wszystkim na pomocy osobom dotkniętym ubóstwem energetycznym, o gorszym statusie finansowym - dodała.

Pytana, czy będzie kryterium dochodowe, Hennig-Kloska odpowiedziała twierdząco. Na jakim poziomie zostanie uchwalone kryterium dochodowe w kwestii ochrony przed podwyżkami cen energii w 2024 r.? - Nie mamy jeszcze tego określonego, ogłosimy to wraz z ustawą - oświadczyła minister.

- Kalkulujemy dziś też poziom cen i obserwujemy rynek, by najlepiej skalkulować pomoc dla obywateli - mówiła polityk partii Szymona Hołowni. - Natomiast naszym celem jest oczywiście przeznaczenie większej części pomocy i do tego będziemy dążyć na już wsparcie obywateli, ale w formie rozwiązania problemu, a nie gaszenia skutków problemu, a więc przechodzenie na czystą i tańszą energię - kontynuowała.

Czytaj więcej

Jest nowy wiceminister klimatu i środowiska odpowiedzialny za środki europejskie

Podwyżki cen energii. Ma być kryterium dochodowe

Były premier Mateusz Morawiecki przedstawił wyliczenia, z których wynika, że jeżeli ceny prądu zostaną odmrożone, to dla przeciętnej pary seniorów miesięcznie podwyżka wyniesie 77 zł, a dla rodziny z dwójką dzieci - 108 zł. Czy Ministerstwo Klimatu i Środowiska ma podobne wyliczenia?

- Każdy, dla kogo problemem będzie pokrycie tego typu kwoty dostanie pomoc, bo chcemy się skupić na osobach uboższych - tak na pytanie odpowiedziała Paulina Hennig-Kloska.

Pytana o pomoc dla rodzin wielodzietnych minister powiedziała, że "to będzie liczony dochód na osobę w rodzinie". - Kryterium dochodowe musi uwzględniać liczbę osób w rodzinie - dodała.

- Jeśli pan premier Morawiecki tak próbuje wychodzić przed szereg, to szkoda, że nie zabezpieczył pieniędzy w budżecie na ten rok na pomoc. Poprzedni rząd nie przygotował żadnego rozwiązania na 2024 rok i nie zabezpieczył żadnych pieniędzy na rozwiązanie tego problemu - mówiła minister klimatu i środowiska.

Apel Mateusza Morawieckiego do rządu Donalda Tuska

Wcześniej Mateusz Morawiecki apelował do rządu Donalda Tuska o kontynuowanie mrożenia cen energii oraz obowiązywania zerowej stawki VAT na żywność. "To sprawa kluczowa dla bezpieczeństwa ekonomicznego Polaków!" - ocenił. Były premier, wiceprezes PiS, przedstawił w mediach społecznościowych grafikę, z której wynika, że od 1 lipca 2024 r. ceny prądu wzrosną w Polsce średnio o 64 proc.

Polityk rządu Donalda Tuska (PO) była w środę rano w Polsat News pytana, czy ceny energii w 2024 r. zostaną zamrożone jedynie do końca czerwca.

- Przygotowujemy w tej chwili propozycję przepisów na drugą połowę roku. To będzie już ta spokojna połowa roku, bo przypomnę, że chociażby energia cieplna po czerwcu jest mniej dotkliwa i mniej wykorzystywana przez obywateli - powiedziała Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050).

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
PiS, KO i Lewica rzucają poważne siły na wybory do europarlamentu. Dlaczego?
Polityka
Sondaż: Kto wygra wybory do PE? Polacy wskazują wyraźnego faworyta
Polityka
„Nie chcemy polexitu, tylko reformy Unii Europejskiej”. Konwencja wyborcza PiS
Polityka
Rada ministrów na śmieciówkach. Jak zarabiali członkowie rządu w zeszłym roku?
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego