Konferencja Bezpieczeństwa w Monachium. Bez AfD i Rosji

Czasy, gdy wszystkie partie reprezentowane w Bundestagu były zapraszane na Konferencję Bezpieczeństwa w Monachium, minęły. Dwie z nich nie są mile widziane, podobnie jak rządy dwóch krajów.

Publikacja: 03.02.2024 21:44

Międzynarodowa Konferencja Bezpieczeństwa w Monachium odbędzie się bez rządów Rosji i Iranu

Międzynarodowa Konferencja Bezpieczeństwa w Monachium odbędzie się bez rządów Rosji i Iranu

Foto: picture alliance / photothek

Już w zeszłym roku AfD została wykluczona z udziału w Międzynarodowej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. W tym roku jest podobnie. Ponadto, na to najważniejsze na świecie spotkanie polityków i ekspertów ds. polityki bezpieczeństwa szef konferencji Christoph Heusgen nie zaprosił także Sojuszu Sahry Wagenknecht (BSW). Jak wyjaśnił w rozmowie z agencją DPA, posłowie BSW w Bundestagu nie zostali wybrani jako politycy BSW, lecz jako przedstawiciele partii Lewica.

Przez długi czas praktyką było zapraszanie polityków wszystkich partii reprezentowanych w Bundestagu na konferencję, która w tym roku odbędzie się od 16 do 18 lutego. W ubiegłym roku Heusgen, debiutując jako szef konferencji, odstąpił od tej praktyki i nie zaprosił żadnych polityków Alternatywy dla Niemiec.

Czytaj więcej

Niemcy: Były szef niemieckiego kontrwywiadu uznany za prawicowego ekstremistę

„Wtedy uznałem, że nie chcę rozkładać czerwonego dywanu przed partią skrajnie prawicową” – powiedział Heusgen agencji DPA. „Było trochę kręcenia nosami, ale uważam, że moja decyzja z zeszłego roku była słuszna, zwłaszcza po ostatnim ujawnieniu faktów. W związku z tym również w tym roku nie zaproszę AfD” – dodał.

Według Heusgena także prawicowe stowarzyszenie Werteunion, którego przewodniczący Hans-Georg Maaßen planuje przemianować w nową partię, podobnie jak już nowo utworzona partia BSW, nie ma miejsca na Konferencji Bezpieczeństwa. „Oba te ugrupowania nie są przez nas zapraszane, musimy najpierw obserwować, jak się rozwiną” – powiedział szef konferencji w Monachium.

„Iran i Rosja nie gotowe do negocjacji”

Na konferencji w hotelu Bayerischer Hof w Monachium w tym roku oczekuje się ponownie około 50 szefów państw i rządów, oraz około 100 ministrów. Podobnie jak w zeszłym roku, nie zostały zaproszone rządy Rosji i Iranu.

Heusgen odniósł się, do słów rosyjskiego prezydenta sprzed kilku dni, który powiedział, że jest chętny do negocjacji, ale nie z obecnym rządem Ukrainy. „To oznacza brak poważnej gotowości do rozmów” – stwierdził Heusgen. „I właśnie dlatego powiedzieliśmy, że nie zaprosimy rządu rosyjskiego, ale zapraszamy Rosjan z organizacji pozarządowych i polityków na wygnaniu”, podkreślił Heusgen. Podobnie postąpił on już w zeszłym roku podczas pierwszej konferencji po rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Czytaj więcej

Najnowszy sondaż. AfD z coraz mniejszym poparciem w Niemczech

Jak dodał, „w przypadku Iranu słyszymy zarówno od niemieckiego rządu, jak i od Amerykanów, że nie istnieje żadne zainteresowanie rozmowami. Dlatego na obecnym etapie zapraszamy tylko Irańczyków z organizacji pozarządowych”.

Już w zeszłym roku AfD została wykluczona z udziału w Międzynarodowej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. W tym roku jest podobnie. Ponadto, na to najważniejsze na świecie spotkanie polityków i ekspertów ds. polityki bezpieczeństwa szef konferencji Christoph Heusgen nie zaprosił także Sojuszu Sahry Wagenknecht (BSW). Jak wyjaśnił w rozmowie z agencją DPA, posłowie BSW w Bundestagu nie zostali wybrani jako politycy BSW, lecz jako przedstawiciele partii Lewica.

Pozostało 84% artykułu
Polityka
Asad uciekł z Syrii. Rosjanie pozostali w swych bazach
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Nie będzie litości dla oprawców z reżimu Asada
Polityka
Donald Trump Człowiekiem Roku magazynu „Time”
Polityka
Donald Tusk po spotkaniu z Emmanuelem Macronem: To wyborcy będą wybierali prezydentów, a nie Putin
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Europejczycy za nowym otwarciem brytyjsko-unijnym. Pod wpływem Trumpa i Putina