Ekspert podczas rozmowy zapytany został między innymi, co z wydarzeń, jakie obecnie się dzieją w Polsce, może wnioskować społeczeństwo.
Sondaż, który wczoraj został opublikowany w „Rzeczpospolitej” pokazał, że większość opinii publicznej uznaje wyrok sądu drugiej instancji na panów Wąsika i Kamińskiego jako wyrok wiarygodny. Jest jakaś część społeczeństwa, która nie ma zdecydowanej opinii na ten temat, ale w tym akurat przypadku ponad połowa badanych stwierdziła, że wyrok jest wiarygodny i powinien zostać wykonany - powiedział dr Jacek Kucharczyk. - Rzeczywiście jest tak, że część społeczeństwa jest zaskoczona tym, co się dzieje, ale ci, którzy przyglądają się scenie politycznej od dawna, zdają sobie sprawę, w jakiej sytuacji funkcjonowaliśmy przez ostatnie osiem lat oraz jak trudno jest przywrócić w polskiej polityce pewną normalność - dodał. - To zasadnicze wyzwanie, które stoi przed obecną władzą – żeby w sposób wiarygodny i zrozumiały dla społeczeństwa wprowadzać na nowo reguły, które były lekceważone przez ostatnie osiem lat – reguły rządów prawa, reguły mówiące o tym, żeby nikt nie stał ponad prawem, a w szczególności politycy. I żeby wyroki sądów były realizowane niezależnie od tego, kogo one dotyczą. Bo na tym polega ten konflikt. Żeby prawo naprawdę znaczyło prawo, a sprawiedliwość – sprawiedliwość - zaznaczył prezes Instytutu Spraw Publicznych.
Czytaj więcej
Prezydent nie ma prawa rozwiązać Sejmu, nawet gdyby TK miał zastrzeżenia do ustawy budżetowej. Ta...
Dr Jacek Kucharczyk: Elektorat PiS-u jest w stanie kryzysu. Nie spodziewali się przegranej w wyborach
Trzeba uważnie obserwować wyniki rożnego rodzaju badań i zachowania. 11 stycznia ma się odbyć marsz zwołany przez Jarosława Kaczyńskiego – zobaczymy, jaki będzie społeczny odezw i na ile to hasło, że w Polsce zagrożona jest demokracja i że nowa władza chce wprowadzić dyktaturę, jest dla wyborców PiS wiarygodne - stwierdził ekspert. - Z cytowanego przeze mnie sondażu wynika, że zwolennicy koalicji rządzącej bardzo silnie popierają działania władzy. Natomiast, jak zareaguje na to obóz PiS-u, to dopiero zobaczymy. Mam wrażenie, że ten elektorat jest w stanie pewnego kryzysu – ta przegrana w wyborach to jest to, czego zwolennicy PiS-u się raczej nie spodziewali - dodał. - Teraz ta skuteczność nowej władzy w egzekwowaniu tego, co zapowiedziała wcześniej – przywracaniu normalności w mediach publicznych i egzekwowaniu wyroków prawa – mogła zaskoczyć wyborców PiS-u. Znamy wcześniejsze badania pokazujące, że dla wyborców PiS-u z jednej strony były ważne aspekty ideologiczne – PiS-owski konserwatyzm – ale tym aspektem, który sobie bardzo cenili, to było coś co nazywali sprawczością lub skutecznością PiS-u. Teraz nagle ta skuteczność jest po stronie władzy, która przerwała rządy PiS-u - podkreślił dr Kucharczyk. - Jak na to reaguje elektorat PiS jeszcze nie wiem, ale myślę, że oni są bardzo skonfundowani w tej chwili. Nie jestem przekonany, czy w tym szerszym elektoracie ten duch protestu i hasła wzywające do mobilizacji będą skuteczne. Przekonamy się wkrótce - powiedział ekspert.
Czytaj więcej
"Polska policja aresztowała we wtorek dwóch polityków oskarżonych o nadużycie władzy, którzy schr...