Nowy rząd Mateusza Morawieckiego: W PiS wiedzą, że nie przetrwa dłużej niż 14 dni

PiS na moment odświeża gabinet i przygotowuje się do przejścia do opozycji.

Aktualizacja: 28.11.2023 06:09 Publikacja: 28.11.2023 03:00

Mateusz Morawiecki

Mateusz Morawiecki

Foto: PAP/Paweł Supernak

Zaprzysiężony w poniedziałek rząd ma pokazać wyborcom nowy kierunek, jaki przyjmie partia Jarosława Kaczyńskiego, przechodząc do opozycji. Bo nikt w PiS nie ma żadnych wątpliwości, że ten gabinet w 14 dni nie uzyska większości.

Nowy rząd Mateusza Morawieckiego: Sygnał dla wyborców

PiS stawia na młodszych polityków i na kobiety. I tak prof. Krzysztof Szczucki został ministrem edukacji i nauki, Ewa Krajewska – zdrowia, Anna Łukaszewska-Trzeciakowska ma odpowiadać za klimat, Anna Gembicka za rolnictwo, Szymon Szynkowski vel Sęk za sprawy zagraniczne, Dorota Bojemska za resort rodziny, Paweł Szefernaker za MSWiA.

Czytaj więcej

PiS odmładza kadry i szykuje się na przejście do opozycji

Odświeżając skład Rady Ministrów, prawica chce wysłać sygnał przed kolejnymi kampaniami wyborczymi, że się zmienia i stawia mocniej na modernizację.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Mariusz Błaszczak i inni eksperci w rządzie Mateusza Morawieckiego

Czy to ma sens? – Do tej pory PiS był kojarzony ze starszym elektoratem, z zachowawczym podejściem gospodarczym i światopoglądowym. Teraz ewidentnie chce pokazać coś nowego, z czym nie kojarzył się poprzedni gabinet – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Ewa Marciniak, politolożka z Uniwersytetu Warszawskiego. – Całe to przedsięwzięcie jest nastawione na politykę symboliczną, komunikacyjną. To też zaopiekowanie się własnym elektoratem, który musi się oswoić z nową sytuacją po ośmiu latach. PiS musi dbać o swoich wyborców, aby zapobiec ucieczce do innych partii.

Czytaj więcej

Jacek Nizinkiewicz: Czternastodniowy rząd Morawieckiego zbudowany na kłamstwie

Opozycja raczej nie zgłosi wniosku o wotum nieufności dla nowego rządu

Z naszych rozmów wynika, że nie ma jeszcze decyzji, kiedy premier Morawiecki wygłosi swoje exposé. Politycy opozycji przekonują, że nowy rząd powstaje tylko po to, by maksymalnie oddalić moment oddania władzy przez PiS. I dlatego ponownie pada w debacie publicznej pomysł – np. z ust byłego premiera Leszka Millera – by nowa koalicja nie czekała dwóch tygodni i już złożyła wniosek o konstruktywne wotum nieufności.

Czytaj więcej

Nowy rząd Mateusza Morawieckiego zaprzysiężony. Dwa tygodnie na znalezienie większości

To znacznie skróciłoby proces przejmowania władzy przez Donalda Tuska. Ale większość naszych rozmówców po stronie opozycji jest sceptyczna. – To byłby kłopotliwy ruch wizerunkowy – mówi wprost nasz rozmówca, ważny polityk przyszłej koalicji rządowej.

Zaprzysiężony w poniedziałek rząd ma pokazać wyborcom nowy kierunek, jaki przyjmie partia Jarosława Kaczyńskiego, przechodząc do opozycji. Bo nikt w PiS nie ma żadnych wątpliwości, że ten gabinet w 14 dni nie uzyska większości.

Nowy rząd Mateusza Morawieckiego: Sygnał dla wyborców

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Wylosowano numery list
Polityka
Nietypowa rekonstrukcja rządu. "Dwa nazwiska zaskoczeniem"
Polityka
Tomasz Siemoniak po Kolegium ds. Służb: Trwają przeszukania i przesłuchania
Polityka
Sondaż przed wyborami do PE: KO o włos przed PiS
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska: Jest czworo nowych ministrów