Po wyborach. Politycy Konfederacji dzielą stanowiska

Rada Liderów Konfederacji desygnowała Krzysztofa Bosaka do prezydium Sejmu. Jeśli posłowie przyznają jej miejsce w tym gremium, Bosak zostanie wicemarszałkiem.

Publikacja: 07.11.2023 18:04

Krzysztof Bosak

Krzysztof Bosak

Foto: PAP, Paweł Supernak

W wyborach parlamentarnych 15 października Konfederacja zdobyła poparcie 7,16 procent głosujących, czyli 1 mln 547 tys. 364osób.   Przełożyło się to na 18 mandatów.

Z tą liczba posłów Konfederacja utworzy w Sejmie klub poselski, który musi liczyć co najmniej 15 osób.

We wtorek ugrupowanie zdecydowało, że szefem przyszłego klubu zostanie poseł Stanisław Tyszka, jego zastępcami zaś Włodzimierz Skalik i Michał Wawer.

Bartłomiej Pejo w Radzie Liderów

Już po wyborach parlamentarnych Konfederacja, niezadowolona z osiągniętego wyniku (sondaże przedwyborcze dawały koalicji nawet kilkunastoprocentowe poparcie) usunęła z Rady Liderów, organu podejmującego najważniejsze partyjne decyzje, Janusza Korwin-Mikkego.

Argumentowano, że kontrowersyjne wypowiedzi znanego polityka  zniechęciły potencjalnych wyborców.

Szczególnie oburzający okazał się wpis polityka dotyczący pedofilii.

„Na drogach ginie rocznie 3000 osób, ale dzięki temu mamy sprawny transport. Godzimy się z tym. I słusznie. Pytanie: czy nie lepiej, by 20 czy 50 dzieci więcej padło ofiarą pedofilów – ale reszta traktowała dorosłych ufnie i żyła normalnie, bez wpajanego strachu przed pedofilami?” - napisał Korwin-Mikke w mediach społecznościowych. Za te słowa ukarała go Sejmowa Komisja Etyki. 

Wypowiedzi posła jego partyjni koledzy uznali po wyborach za "sabotowanie kampanii wyborczej" i zawiesili go w prawach członka Konfederacji, jednocześnie usuwając go z Rady liderów.

Czytaj więcej

Sąd partyjny Konfederacji zawiesza Janusza Korwin-Mikkego

Wtorkową decyzją Konfederacji miejsce Korwin-Mikkego w Radzie Liderów zajmie Bartłomiej Pejo, wiceprzewodniczący Nowej Nadziej, której prezesem jest Sławomir Menzen, jednej z partii tworzących Konfederację.

W wyborach parlamentarnych 15 października Konfederacja zdobyła poparcie 7,16 procent głosujących, czyli 1 mln 547 tys. 364osób.   Przełożyło się to na 18 mandatów.

Z tą liczba posłów Konfederacja utworzy w Sejmie klub poselski, który musi liczyć co najmniej 15 osób.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Broń atomowa USA w Polsce dzieli Polaków
Polityka
Hekatomba małych partii. Pod nóż idą ugrupowania m.in. Kołodziejczaka, Piecha i „Jaszczura”
Polityka
Grzegorz Braun kandydatem Konfederacji w wyborach do PE
Polityka
Spięcie w Sejmie. Wicemarszałek do Bąkiewicza: Proszę opuścić salę
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego