Reklama
Rozwiń

"Taśmy Banasia". Psychoza podsłuchów w NIK

Dlaczego i po co nagrano Mariana Banasia z mec. Markiem Chmajem? Pracownicy mieli dość upolitycznienia NIK, oraz syna prezesa, któremu zarzucano zawłaszczanie instytucji.

Publikacja: 13.10.2023 20:01

Prezes NIK Marian Banaś

Prezes NIK Marian Banaś

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Opublikowanie przez TVP nagrań prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia z jego pełnomocnikiem, mec. Markiem Chmajem (reprezentował szefa NIK w Sejmie po tym, jak prokuratura przesłała wniosek o uchylenie mu immunitetu) w ostatni dzień kampanii wyborczej miało nie tylko zdetonować bardzo krytyczny dla rządu wydźwięk konferencji NIK w sprawie tzw. afery NCBiR.

Ważniejszym zyskiem dla PiS miało być uderzenie w Konfederację i odebranie jej głosów. Nagranie ujawniono wszak tuż przed ciszą wyborczą. PiS liczy, że „taśmy Banasia” odbiorą partii Sławomira Mentzena nawet 2 proc. Dlatego przekaz TVP jaki idzie do wyborcy jest jasny: głosujesz na Konfederację, głosujesz na Tuska.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Migranci w centrum politycznej gry. Realny problem, czy wygodny pretekst?
Polityka
Przemytników wystraszyły kontrole na granicach?
Polityka
Szymon Hołownia zabrał głos w sprawie spotkania z PiS. Czego dotyczyła rozmowa?
Polityka
Łukasz Pawłowski: Bez zmiany premiera notowania koalicji będą coraz gorsze. Zakończy się to rządem mniejszościowym
Polityka
Polska 2050 zawiesiła Tomasza Zimocha. Wcześniej komentował spotkanie Hołowni z Kaczyńskim