MSZ namawia samorządy, aby wsparły rząd przeciwko RFN

Ministerstwo Spraw Zagranicznych chce, żeby samorządy lokalne poparły politykę rządu w staraniach o uzyskanie odszkodowań wojennych od Niemców.

Publikacja: 10.10.2023 03:00

Reichstag

Reichstag

Foto: Urszula Lesman/ Fotorzepa

List do samorządowców firmuje pełnomocnik ds. reparacji, wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk. Do listu przypominającego szacunki dotyczące roszczeń z okresu II wojny dołączony jest projekt uchwały, w której znajduje się stwierdzenie, że samorząd ma prawo domagać się „jednoznacznego przyjęcia przez rząd RFN odpowiedzialności moralnej, politycznej, historycznej oraz finansowej za zniszczenia”.

Czytaj więcej

Były ambasador Niemiec o reparacjach: Ziemie odzyskane to część zadośćuczynienia za wojnę

Mularczyk w piśmie do samorządów sam formułuje ich oczekiwania wobec rządu, którego jest przecież członkiem. W projekcie uchwały znajduje się bowiem taki passus : „Rada (…) oczekuje też od rządu RP stanowczego prowadzenia działań dyplomatycznych i prawnych zmierzających do uzyskania od Rządu RFN odpowiedniego zadośćuczynienia. Polska powinna je otrzymać w imię elementarnego poczucia sprawiedliwości, w imię prawdy historycznej oraz w imię rzeczywistego pojednania polsko-niemieckiego”. Okazją do napisania listu stała się kolejna rocznica wybuchu II wojny światowej, chociaż do niektórych samorządów trafia on teraz.

Na Mazowszu rozsyła je wojewoda Tobiasz Bocheński, który do pakietu MSZ dołączył własny list, przypomina w nim m.in. o raporcie, w którym oszacowane zostały roszczenia wobec Niemców. – Inicjatywa ta jest elementem wieloaspektowego nacisku pochodzącego z Polski, jak i opinii międzynarodowej na Niemcy w celu zmiany obecnego stanowiska Republiki Federalnej Niemiec odmawiającego Polsce reparacji, co jest niedopuszczalne – poinformowała nas Dagmara Zalewska, rzecznik prasowy wojewody.

„Działanie pełnomocnika jest realizacją woli Sejmu RP wyrażoną w uchwale z dnia 14 września 2022 r. w sprawie dochodzenia przez Polskę zadośćuczynienia za szkody spowodowane przez Niemcy w czasie II wojny światowej oraz Rady Ministrów zawartą w uchwale nr 51 z dnia 18 kwietnia 2023 r. w sprawie konieczności uregulowania w stosunkach polsko-niemieckich kwestii reparacji, odszkodowania i zadośćuczynienia z tytułu strat, jakie Polska i Polacy ponieśli z powodu bezprawnej napaści Niemiec na Polskę w 1939 r. oraz późniejszej okupacji niemieckiej” – tłumaczy „Rz” Biuro Prasowe MSZ.

„Celem przyjmowania przez polskie jednostki samorządu terytorialnego uchwał jest nie tylko wyrażenie formalnego, publicznego wsparcia dla działań polskiego rządu na arenie międzynarodowej, ale także okazanie solidarności tym wszystkim, którzy za wolność oddali swoje zdrowie i życie” – dodają przedstawiciele MSZ. To ma stanowić dodatkowy „argument w strategii zmierzającej do wypłacenia przez Niemcy Polsce odszkodowań finansowych, z których duża część zostanie przeznaczona na rozwój gospodarczy miast i gmin”.

Samorządy z mniejszością PiS nie uczestniczą w akcji

MSZ informuje „Rz”, że dotychczas takie uchwały podjęło ok. 80 samorządów lokalnych. Jednak zastrzega, że mogą być to dane niepełne, akcja zostanie podsumowana na przełomie października i listopada.

Takie uchwały podjęli m.in. radni Wielunia, Myślenic, Bochni, Grybowa, Augustowa, Tarnowa, Zakopanego, starostwa biłgorajskiego. Radni Lublina przypomnieli m.in., że w czasie wojny miasto to straciło ok. 50 tys. mieszkańców.

Nie wszędzie jednak radni zgodzili się na podjęcie takich działań. Radni Nowego Sącza, gdzie PiS ma mniejszość, zdecydowali, że zajmą się nimi po wyborach parlamentarnych.

Z kolei Rada Miejska w Sochaczewie podjęła przez aklamację – uchwałę w sprawie reparacji z tytułu strat, jakie Polska poniosła z powodu napaści Niemiec, ale rozszerzyła ją też o straty poniesione w wyniku działania ZSRR. Wskazano m.in. na osadzanie jeńców w obozach i łagrach, deportacje na Syberię, nacjonalizację banków, represje wobec kościoła. Przypomniano też mordy dokonane w Katyniu czy Twerze.

List do samorządowców firmuje pełnomocnik ds. reparacji, wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk. Do listu przypominającego szacunki dotyczące roszczeń z okresu II wojny dołączony jest projekt uchwały, w której znajduje się stwierdzenie, że samorząd ma prawo domagać się „jednoznacznego przyjęcia przez rząd RFN odpowiedzialności moralnej, politycznej, historycznej oraz finansowej za zniszczenia”.

Mularczyk w piśmie do samorządów sam formułuje ich oczekiwania wobec rządu, którego jest przecież członkiem. W projekcie uchwały znajduje się bowiem taki passus : „Rada (…) oczekuje też od rządu RP stanowczego prowadzenia działań dyplomatycznych i prawnych zmierzających do uzyskania od Rządu RFN odpowiedniego zadośćuczynienia. Polska powinna je otrzymać w imię elementarnego poczucia sprawiedliwości, w imię prawdy historycznej oraz w imię rzeczywistego pojednania polsko-niemieckiego”. Okazją do napisania listu stała się kolejna rocznica wybuchu II wojny światowej, chociaż do niektórych samorządów trafia on teraz.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: kandydaci - okręg 2
Polityka
Donald Tusk w Sejmie: PiS od lat działa pod wpływem rosyjskich interesów i rosyjskich wpływów
Polityka
Protest w Sejmie. Rolnicy zapowiadają, że nie wyjdą z budynku. Żądają spotkania z Tuskiem
Polityka
Kosiniak-Kamysz o "plecaku bezpieczeństwa": Gotowość na sytuacje kryzysowe to obowiązek
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Sienkiewicz zdziwiony, że media nie pisały o Tusku, tylko o powalonym drzewie