Bezpartyjni Samorządowcy chcą zmienić układ sił w Sejmie

To my będziemy „czarnym koniem” tych wyborów – przekonują samorządowcy chcący wejść do parlamentu.

Publikacja: 26.09.2023 03:00

Bezpartyjni Samorządowcy chcą zmienić układ sił w Sejmie

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

W niedzielę 8 października w Warszawie odbędzie się konwencja wyborcza Bezpartyjnych Samorządowców – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”. Jak zapewniają nasi rozmówcy ze środowiska Bezpartyjnych, konwencja będzie zorganizowana z dużym rozmachem, który ma przekroczyć – jak to ujął jeden z naszych informatorów – skalę niedawnej konwencji Konfederacji.

Bezpartyjni ruszają też z regionalnymi konwencjami, pierwsza z nich ma się odbyć 1 października we Wrocławiu. Kampanię ma uzupełniać oddolna praca kandydatów w terenie.

Czytaj więcej

Kaczyński o Tusku: Nawet niektórzy sekretarze PZPR zrobili mniej szkód niż on

Kim są liderzy Bezpartyjnych Samorządowców?

Bezpartyjni Samorządowcy to formacja skupiona wokół Cezarego Przybylskiego, marszałka województwa dolnośląskiego, i Roberta Raczyńskiego, prezydenta Lubina. Bezpartyjni zebrali – po blisko półrocznych przygotowaniach – ponad 350 tysięcy podpisów i zarejestrowali tym samym ogólnokrajowy komitet wyborczy. Bezpartyjni (lista nr 1 po losowaniu numerów list) zbudowali listy w kraju na bazie swoich samorządowców i działaczy, chociaż nie tylko. W Warszawie na przykład „jedynką” jest Grzegorz Wysocki, wiceburmistrz dzielnicy Ochota. W Krakowie na pierwszym miejscu jest lekarz Zbigniew Żyła, we Wrocławiu rzecznik Bezpartyjnych Krzysztof Maj, członek zarządu województwa dolnośląskiego.

Politycy opozycji zarzucają Bezpartyjnym, że ich listy pełne są „spadochroniarzy” z województwa dolnośląskiego.

W ostatnim badaniu United Surveys dla Wirtualnej Polski Bezpartyjni mają 3,6 proc. Badanie przeprowadzono w dniach 22–24 września. Bezpartyjni chcą niespodzianki w dniu wyborów, a przynajmniej przekroczenia 3 proc. progu, który daje partyjną subwencję. – Rośniemy. Widać to w sondażach, widać to w zasięgach w sieci. Nabieramy wiatru w żagle – mówi krótko jeden z naszych informatorów z Bezpartyjnych Samorządowców.

Czytaj więcej

Incydent na wiecu z udziałem Donalda Tuska. Padły wulgarne słowa

Robert Raczyński: Nie brzydzimy się elektoratem PiS i PO

Co po ewentualnym wejściu do Sejmu? Bezpartyjni nie wykluczają aktualnie żadnego scenariusza, jeśli chodzi o powyborcze koalicje. – Nie brzydzimy się elektoratem PiS i PO. My wchodzimy w koalicję albo z PiS, albo z PO. Z tym, kto zrealizuje nasz program – powiedział wprost w poniedziałek na antenie Radia ZET prezydent Lubina Robert Raczyński. Bezpartyjni chcą być „języczkiem u wagi” w przyszłym Sejmie.

Postulaty Bezpartyjnych dotyczą m.in. bezpłatnego transportu regionalnego i miejskiego, wprowadzenie zerowego PIT dla wszystkich, wprowadzenie udziału samorządu w VAT czy nowy Edukacyjny Bon Rozwojowy w wysokości 100 złotych miesięcznie na każdego ucznia.

Czytaj więcej

Sondaż: PiS i Koalicja Obywatelska na plusie. Spadło poparcie dla Lewicy i Trzeciej Drogi

Politycy KO mocno krytykują Bezpartyjnych, wskazując m.in. na ich koalicję z PiS w województwie dolnośląskim. Donald Tusk w ubiegłym tygodniu wprost w trakcie wiecu wyborczego w Pile. – Wy dobrze wiecie, kto kryje się za tym kłamliwym hasłem „Bezpartyjni Samorządowcy”. My dobrze wiemy, kto założył ten komitet, kto go finansuje, ale nie wszędzie w Polsce ludzie to wiedzą. Bezpartyjni samorządowcy to fajnie brzmi, to oni tam będą może Rafała Trzaskowskiego szukali na liście? To przystawka PiS-u – mówił lider Koalicji Obywatelskiej. Bezpartyjnych wielokrotnie w ostatnich tygodniach krytykowali też samorządowcy z ruchu Tak! Dla Polski Jacka Karnowskiego, w podobny zresztą sposób, jak niedawno zrobił to lider Koalicji Obywatelskiej.

Co na to wszystko Bezpartyjni? Najczęściej w kuluarach i publicznie odpowiadają, że np. w województwie lubuskim wspierają zarząd województwa z Platformy Obywatelskiej.

W niedzielę 8 października w Warszawie odbędzie się konwencja wyborcza Bezpartyjnych Samorządowców – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”. Jak zapewniają nasi rozmówcy ze środowiska Bezpartyjnych, konwencja będzie zorganizowana z dużym rozmachem, który ma przekroczyć – jak to ujął jeden z naszych informatorów – skalę niedawnej konwencji Konfederacji.

Bezpartyjni ruszają też z regionalnymi konwencjami, pierwsza z nich ma się odbyć 1 października we Wrocławiu. Kampanię ma uzupełniać oddolna praca kandydatów w terenie.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kohabitacja będzie coraz trudniejsza? Tusk i Duda na unijnym kursie kolizyjnym
Polityka
Andrzej Duda: Jeśli Sikorski ma dowody, niech je przedstawi. Teraz to są pomówienia
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: kandydaci - okręg 8 (Lublin i woj. lubelskie)
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: kandydaci - okręg 7 (Poznań i woj. wielkopolskie)
Polityka
Premier Donald Tusk o pożarach w Polsce: Nie ma powodu, by sądzić, że to siły zewnętrzne