Handel polskimi wizami. Media: Przed ambasadą w Afryce stoiska z podstemplowanymi dokumentami

W jednym z afrykańskich państw przed polską ambasadą stały stoiska, na których można było kupić podstemplowane dokumenty wizowe - informuje Radio Zet powołując się na wypowiedź urzędnika MSZ.

Publikacja: 07.09.2023 11:43

Handel polskimi wizami. Media: Przed ambasadą w Afryce stoiska z podstemplowanymi dokumentami

Foto: Ministerstwo Spraw Zagranicznych

W ubiegły czwartek funkcjonariusze CBA mieli zjawić się w MSZ z postanowieniem o zabezpieczeniu elektronicznego sprzętu wiceministra Piotra Wawrzyka – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Kilka godzin później stracił on stanowisko, a oficjalnym powodem dymisji był „brak satysfakcjonującej współpracy”.

Prawdziwą przyczyną jest intensywne śledztwo CBA, które bezpośrednio dotyka wiceministra. Potwierdził to w poniedziałek sam premier na konferencji w Tomaszowie Mazowieckim, po tym gdy zainteresowanie CBA resortem dyplomacji opisała „GW”. – Nastąpiła dymisja, by przeciąć jakiekolwiek wątpliwości – mówił premier.

Departament konsularny MSZ miał naciskać na placówki dyplomatyczne, by zwiększyły ilość wydawanych wiz.

Czytaj więcej

CBA węszy w MSZ. Gorąco wokół odwołanego wiceministra Piotra Wawrzyka

W środę kontrolę poselską w MSZ przeprowadzili posłowie KO. Z ich ustaleń wynika, że w ostatnich latach 350 tys. wiz mogło zostać wydanych niezgodnie z przepisami.

Radio Zet powołuje się na rozmowę z urzędnikiem MSZ, który ujawnił jak wyglądało wydawanie wiz dla pracowników zza granicy.

Stoiska z dokumentami przed polską ambasadą w Afryce

– Przed naszą ambasadą stały stoiska, gdzie można było kupić już podstemplowane dokumenty, wystarczyło wpisać nazwisko. Wysłaliśmy tam kontrolę i zdecydowaliśmy o wstrzymaniu wydawania wiz – powiedział.

– Najpierw w ambasadzie urywały się telefony od lokalnych oficjeli, a później z MSZ-tu prawie nie wychodził ambasador tego kraju. W końcu musieliśmy ustąpić – dodał.

Czytaj więcej

Premier Morawiecki odwołał wiceministra Wawrzyka. "Brak satysfakcjonującej współpracy"

Tworząc system „wiza–konsul”, resort dyplomacji w zasadzie utracił kontrolę nad kolejką osób starających się o legalny wjazd do Polski. Jedni czekali w kolejce na wizę pół roku, inni zadziwiająco krótko.

Nikt tego ruchu nie pilnował. Polska oddała całą techniczną obsługę prowadzenia tego systemu firmie zewnętrznej.

W ubiegły czwartek funkcjonariusze CBA mieli zjawić się w MSZ z postanowieniem o zabezpieczeniu elektronicznego sprzętu wiceministra Piotra Wawrzyka – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Kilka godzin później stracił on stanowisko, a oficjalnym powodem dymisji był „brak satysfakcjonującej współpracy”.

Prawdziwą przyczyną jest intensywne śledztwo CBA, które bezpośrednio dotyka wiceministra. Potwierdził to w poniedziałek sam premier na konferencji w Tomaszowie Mazowieckim, po tym gdy zainteresowanie CBA resortem dyplomacji opisała „GW”. – Nastąpiła dymisja, by przeciąć jakiekolwiek wątpliwości – mówił premier.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Strzeżek: Mogłem przystąpić do PiS-u, ale wybrałem trudniejszą drogę
Materiał Promocyjny
Podróżuj ekologicznie! Program Fundusze Europejskie dla zrównoważonej mobilności
Polityka
Sondaż: PiS chce przekuć aferę zbożową w sukces wyborczy
Polityka
Lech Wałęsa w 80. urodziny przeprasza za to, że za dużo mówił "ja, ja, ja"
Polityka
UE porządkuje sprawy migracji. Polska sprzeciwia się nowej polityce azylowej
Materiał Promocyjny
„Skoro wiemy, że damy radę, to zróbmy to”. Oto ludzie, którzy tworzą Izerę
Polityka
Bogdan Klich: Kontrole na granicy to rezultat afery wizowej
Polityka
Marsz Miliona Serc – duże utrudnienia na ulicach w Warszawie