PiS wraca do lex Tusk. Czy komisja ruszy przed wyborami?

Partia rządząca chce, by badaniem wpływów rosyjskich w Polsce zajęło się dziewięciu jej kandydatów. Szanse, by prace komisji ruszyły przed wyborami pełną parą, są jednak małe.

Aktualizacja: 31.08.2023 06:07 Publikacja: 31.08.2023 03:00

Donald Tusk

Donald Tusk

Foto: PAP/Tomasz Waszczuk

Na ostatnim posiedzeniu w tej kadencji Sejm głosami partii rządzącej w środę wieczorem przegłosował wszystkie kandydatury członkow komisji mającej zbadać wpływy rosyjskie w polskiej polityce.

W piątek nieoczekiwanie marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła, że kluby parlamentarne mają czas do wtorku na przedstawienie kandydatów. Opozycja nie zgłosiła nikogo, bojkotując komisję. PiS zaproponowało kandydatów na wszystkie dziewięć miejsc. Wśród nich znaleźli się eksperci w sprawach Rosji. Ale wszyscy mniej lub bardziej związani z partią rządzącą. Szefem komisji ma zostać prof. Sławomir Cenckiewicz, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego, współautor filmu „Reset” w TVP Info. Na liście znalazł się prof. Andrzej Zybertowicz (doradca prezydenta Andrzeja Dudy i szefa BBN) oraz dr hab. Przemysław Żurawski vel Grajewski (przewodniczący Rady ds. Bezpieczeństwa i Obronności przy prezydencie). A także Michał Wojnowski, analityk ABW od służb rosyjskich, czy Arkadiusz Puławski (wicedyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego w KPRM) oraz były szef SWW gen. Andrzej Kowalski. PiS zgłosiło też Łukasza Cięgoturę, zastępcę Cenckiewicza z WBH.

Czytaj więcej

Lex Tusk: Opozycja przeciw powołaniu komisji. Członkowie powiązani z PiS

Największe kontrowersje wzbudził Marek Czeszkiewicz, który w środę wycofał swą kandydaturę. – Z powodów osobistych – potwierdził w rozmowie z „Rzeczpospolitą".

Czeszkiewicz zasłynął, gdy jako prokurator umorzył sprawę kazania o „pasywnym żydowskim motłochu”, jakie w 2016 r. wygłosił ówczesny ksiądz Jacek Międlar, kapelan narodowców. Miejsce Czeszkiewicza zajął były poseł KUKIZ15 Józef Brynkus, nauczyciel akademicki z Krakowa.

Bruksela apeluje: nie wdrażajcie lex Tusk przed wyborami

Członkowie komisji mają miesiąc na zdobycie certyfikatu dostępu do dokumentów niejawnych, w tym klauzuli „ściśle tajne” – jeśli go nie posiadają. W ciągu 14 dni od wyboru przewodniczącego powinni opracować regulamin komisji. Komisja zwróci się do służb i urzędów o dokumenty. Później będzie mogła rozpocząć przesłuchania świadków.

Czytaj więcej

Lex Tusk: przedwyborcze kalendarium badania rosyjskich wpływów

Bruksela apeluje o niewdrażanie lex Tusk przed wyborami, nawet z poprawkami Andrzeja Dudy, które Sejm uchwalił, a prezydent podpisał na początku sierpnia. – Nawet po wprowadzeniu poprawek z ulepszeniami, i tak nowe przepisy budzą poważne zastrzeżenia z punktu widzenia zgodności z prawem UE, jeśli komisja zacznie działać, a jej procedury rozpoczną się w kontekście nadchodzących wyborów – oświadczył we wtorek Christian Wigan, rzecznik Komisji Europejskiej.

KE już w czerwcu rozpoczęła procedurę przeciwnaruszeniową w tej sprawie. Jeśli Polska nie wstrzyma lex Tusk, Bruksela może skierować do TSUE wniosek o tymczasowe zawieszenie nowego prawa.

—współ. asł, roch

Na ostatnim posiedzeniu w tej kadencji Sejm głosami partii rządzącej w środę wieczorem przegłosował wszystkie kandydatury członkow komisji mającej zbadać wpływy rosyjskie w polskiej polityce.

W piątek nieoczekiwanie marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła, że kluby parlamentarne mają czas do wtorku na przedstawienie kandydatów. Opozycja nie zgłosiła nikogo, bojkotując komisję. PiS zaproponowało kandydatów na wszystkie dziewięć miejsc. Wśród nich znaleźli się eksperci w sprawach Rosji. Ale wszyscy mniej lub bardziej związani z partią rządzącą. Szefem komisji ma zostać prof. Sławomir Cenckiewicz, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego, współautor filmu „Reset” w TVP Info. Na liście znalazł się prof. Andrzej Zybertowicz (doradca prezydenta Andrzeja Dudy i szefa BBN) oraz dr hab. Przemysław Żurawski vel Grajewski (przewodniczący Rady ds. Bezpieczeństwa i Obronności przy prezydencie). A także Michał Wojnowski, analityk ABW od służb rosyjskich, czy Arkadiusz Puławski (wicedyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego w KPRM) oraz były szef SWW gen. Andrzej Kowalski. PiS zgłosiło też Łukasza Cięgoturę, zastępcę Cenckiewicza z WBH.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Mamy pomysł na Polskę!
Materiał Promocyjny
Nowe finansowanie dla transportu miejskiego w Polsce Wschodniej
Polityka
Fogiel: "Zielona granica" w Watykanie? Papież nie jest krytykiem filmowym
Polityka
Wałęsa: Polska jest niszczona i zdradzana. Gdybym był młodszy, powiedziałbym "dość"
Polityka
Krzysztof Brejza ujawnia: Tony rosyjskiego węgla trafiają do Polski
Materiał Promocyjny
Politechnika Śląska uruchamia sieć kampusową 5G
Polityka
Michał Kołodziejczak: Wołodymyr Zełenski mnie obraził
Polityka
Skandal z udziałem Wołodymyra Zełenskiego w Kanadzie. Przemysław Czarnek chce ekstradycji członka SS Galizien