Prezydent Zelenski: Zamrożony konflikt to nie zwycięstwo

Wołodymyr Zełenski powiedział na zakończenie szczytu w Wilnie, że NATO i Ukraina „nie są zainteresowane” obecnością uzbrojonych żołnierzy z krajów Sojuszu na swoim terytorium, dopóki nie jest on jego członkiem.

Publikacja: 12.07.2023 19:02

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Foto: AFP

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 504

Podczas konferencji prasowej na kończącym się szczycie NATO w Wilnie prezydent Zełenski powiedział, że nie zmienił swojego punktu widzenia na przystąpienie Ukrainy do NATO, nawet po tym, jak wcześniej określił brak harmonogramu drogi do członkostwa swojego kraju jako „absurd”.

Zełenski podkreślił, że najważniejszym podsumowaniem szczytu jest fakt, że istnieje porozumienie co do warunków, na jakich Ukraina miałaby być w sojuszu. 

Prezydent powiedział dziennikarzom, że „wierzy” w partnerów z NATO i z zadowoleniem przyjął nowy pakiet gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, zadeklarowanych dziś przez niektóre kraje G7.

Ukraina nie jest zainteresowana obecnością wojsk NATO

Wołodymyr Zełenski powiedział, że NATO i Ukraina „nie są zainteresowane” obecnością uzbrojonych żołnierzy z krajów Sojuszu na swoim terytorium, dopóki nie jest on jego członkiem.

Reklama
Reklama

-Wystarczą nasze siły zbrojne – powiedział dodając, że zachodni partnerzy rozumieją, że Ukraina ma „potężną armię”.

- Gdy będziemy w NATO, jestem pewien, że w ramach obowiązującego prawa można ją zaprosić do zapewnienia bezpieczeństwa na terytorium innych krajów sojuszu – powiedział dziennikarzom w Wilnie.

Zamrożony konflikt to nie zwycięstwo

Dziennikarze spytali Zełenskiego, jak rozumie zwycięstwo Ukrainy nad Rosją.

Prezydent Ukrainy  powiedział, że jego kraj nigdy nie zrezygnuje ze swojego terytorium, nawet jeśli jest to „jedna wieś” z populacją w osobie „jednego starca”.

- Nigdy nie zamienimy naszych terytoriów na żaden zamrożony konflikt – powiedział dziennikarzom Wołodymyr Zełenski na zakończenie szczytu NATO. – To się nigdy nie wydarzy. To jest moje jasne stanowisko, które znają nasi partnerzy - dodał.

Przyszłość Ukrainy w NATO, ale po wojnie

W Wilnie zakończył się szczyt NATO, który, wbrew oczekiwaniom Ukrainy, nie przyniósł jej zaproszenia do NATO w postaci precyzyjnego harmonogramu działań w drodze do członkostwa.

Reklama
Reklama

Kijów usłyszał, że przyszłość Ukrainy jest w NATO, ale sojusznicy wystosują zaproszenie, gdy będą na to gotowi, a Ukraina spełni warunki.

Wszyscy zgadzają się co do tego, że podczas trwania wojny przyjęcie Ukrainy do sojuszu oznaczałoby uruchomienie artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, który mówi, że "zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie jak i w porozumieniu z innymi Stronami, działania, jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego".

Polityka
Radosław Sikorski reaguje na słowa Grzegorza Brauna. „Nienawiść rasowa kończy się komorami gazowymi”
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Polityka
Sondaż: Polacy chcą referendum ws. nielegalnej migracji
Polityka
Sondaż: Tak Polacy oceniają sposób sprawowania funkcji marszałka Sejmu przez Szymona Hołownię
Polityka
KO i PiS mogą liczyć na niemal identyczne poparcie? Wyniki nowego sondażu partyjnego
Polityka
PiS uderzy w regionach. Referenda lokalne mają pokazać korozję i słabość władzy PO
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama