Poncyljusz o "lex Tusk": Doszło do paktu między prezydentem i Kaczyńskim

Realnym scenariuszem jest wydanie przez tę komisję decyzji, na podstawie której Donald Tusk lub Waldemar Pawlak nie będą mogli pełnić funkcji publicznych przez 10 lat - mówił Paweł Poncyljusz, poseł i wiceprzewodniczący KO, w rozmowie z Radiem Plus.

Publikacja: 30.05.2023 12:25

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Foto: PAP/Marcin Bielecki

Poncyliusz został zapytany o to, jak ocenia planowane powołanie komisji ds. badania wpływów rosyjskich w Polsce w latach 2007-2022 i deklarację prezydenta, że podpiszę tę ustawę.

- Władzy się strasznie śpieszy, żeby powołać tę komisję. W ustawie napisane jest, że pierwszy raport z prac tej komisji ma pojawić się już 17 września. Trudno mi sobie wyobrazić poważny raport po 2-3 miesiącach pracy. Andrzejowi Dudzie spieszyło się, żeby przeciąć presję, która była na nim wywierana. Zapowiedzi, że kilku urzędników Kancelarii Prezydenta będzie startowało na listach PiS-u świadczą o tym, że doszło do paktu pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim i Andrzejem Dudą - stwierdził polityk.

Czytaj więcej

Prof. Zimmermann, promotor Andrzeja Dudy: Wstyd mi, że mam takiego doktoranta

Zdaniem wiceprzewodniczącego KO "powołanie nowej komisji jest motywowane chęcią uderzenia w Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka".

- Czyli osób, które pełniły najwyższe funkcje w rządzie PO-PSL. Gdyby PiS rzeczywiście miał wolę wyjaśniania różnych rzeczy, to przez siedem ostatnich lat mógł to załatwić. Pewnych polityków można było też postawić przed Trybunałem Stanu, ale do tego trzeba mieć twarde dowody. W tym przypadku będziemy mieli do czynienia z trybunałem ludowym. Paru gości uzna, że ktoś coś zrobił i nie będzie musiało tego za bardzo uzasadniać - podkreślił parlamentarzysta.

Gdyby PiS rzeczywiście miał wolę wyjaśniania różnych rzeczy, to przez siedem ostatnich lat mógł to załatwić

Paweł Poncyljusz, poseł Koalicji Obywatelskiej

Poncyljusz zwrócił także uwagę, na zbyt wysokie uprawnienia nowej komisji.

- Od tej decyzji będzie można skarżyć się administracyjne, tylko jest to o tyle nieskuteczne, że dopiero po decyzji sądu wyrok komisji przestanie obowiązywać. Realnym scenariuszem jest wydanie przez tę komisję decyzji, na podstawie której Donald Tusk lub Waldemar Pawlak nie będą mogli pełnić funkcji publicznych przez 10 lat - zaznaczył poseł.

- PO wróciła do poparcia na poziomie 25-30 proc. dzięki Donaldowi Tuskowi. Jarosław Kaczyński musiał stwierdzić, że to jest najmocniejszy argument po stronie opozycyjnej. Dlatego, grilluje się go w Telewizji Publicznej i posyła się w jego stronę stosy obelg. A jednak sondaże nam nie spadają. Więc jedyne co pozostaje prezesowi PiS, to powołanie komisji i zablokowanie mu startu w wyborach- dodał.

Poncyliusz został zapytany o to, jak ocenia planowane powołanie komisji ds. badania wpływów rosyjskich w Polsce w latach 2007-2022 i deklarację prezydenta, że podpiszę tę ustawę.

- Władzy się strasznie śpieszy, żeby powołać tę komisję. W ustawie napisane jest, że pierwszy raport z prac tej komisji ma pojawić się już 17 września. Trudno mi sobie wyobrazić poważny raport po 2-3 miesiącach pracy. Andrzejowi Dudzie spieszyło się, żeby przeciąć presję, która była na nim wywierana. Zapowiedzi, że kilku urzędników Kancelarii Prezydenta będzie startowało na listach PiS-u świadczą o tym, że doszło do paktu pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim i Andrzejem Dudą - stwierdził polityk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Tusk po konsultacjach ze Szmyhalem: Posunęliśmy się krok do przodu
Polityka
Marek Jakubiak: Najazd na dom Zbigniewa Ziobry. Mieszkanie posła to poseł
Polityka
Jacek Sutryk: Rafał Trzaskowski zwycięzcą debaty w Warszawie. To czołówka samorządowa
Polityka
Czy w Polsce wróci pobór? Kosiniak-Kamysz: Zasadnicza służba wojskowa tylko zawieszona
Polityka
Dlaczego Koła Gospodyń Wiejskich otrzymywały pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości?