Pałac Elizejski chce, aby nakłady na obronę w latach 2024–2030 osiągnęły 431 mld euro, o 40 proc. więcej niż w poprzedniej siedmiolatce. Szczególny nacisk ma być położony na siły odstraszania nuklearnego. Odnowienie tej części arsenału ma pochłonąć 50–60 mld euro. Chodzi w szczególności o flotę okrętów podwodnych, z których stale przynajmniej co trzeci znajduje się w nieokreślonym miejscu na morzu. Ma to gwarantować, że nawet, jeśli Francja zostanie zaatakowana przez siły jądrowe, wróg może spodziewać się druzgocącej odpowiedzi. Duże nakłady zaplanowano jednak też m.in. na agencję walki w cyberprzestrzeni (Anssi). Uzyska ona większe niż dotąd prawa do przeprowadzenia podsłuchów rozmów i kontroli danych internetowych.