Kobosko: 800plus? A dlaczego nie 1000? Albo 1500?

Nie istnieje coś takiego jak tajemniczy budżet państwa, z którego można cały czas dorzucać do kieszeni wyborców - mówił Michał Kobosko, wiceprzewodniczący Polski 2050, w rozmowie z Radiem Plus.

Publikacja: 16.05.2023 14:27

Michał Kobosko

Michał Kobosko

Foto: TV.RP.PL

Kobosko skomentował pomysł PiS-u, których chce waloryzacji świadczenia 500plus do poziomu 800 złotych miesięcznego świadczenia na każde dziecko w rodzinie.

- A dlaczego nie podwyższamy do 1 000 zł lub do 1 500 zł? I z jakiego powodu dopiero od 1 stycznia? To szaleńcza zabawa kosztem nas wszystkich. Na pierwszy rzut oka to bardzo dobra sytuacja - dostaniemy 300 zł miesięcznie więcej. Tylko trzeba się zastanowić skąd pojawi się na to kasa. Nie istnieje coś takiego jak tajemniczy budżet państwa, z którego można cały czas dorzucać do kieszeni wyborców - stwierdził polityk.

Zapowiedzi PiS-u i reakcja PO świadczą o nadciągającej spirali obietnic i licytacji na zasadzie kto da więcej

Michał Kobosko, wiceprzewodniczący Polski 2050

Zdaniem wiceprzewodniczącego Polski 2050, "PiS wprowadził bałagan w finansach publicznych".

- Budżet składa się z wpłat podatników i firm, które działają w Polsce. Państwo może też zadłużać budżet. Waloryzacja 500plus jest logiczna, z uwagi na wysoką inflację. Tylko skąd znajdą się na to pieniądze? Politycy PiS-u nie odpowiedzieli na to pytanie. Planują podniesienie podatków? Ta obietnica wyborcza kosztuje 25 miliardów zł, a to przecież nie jest jeszcze koniec rządowych deklaracji - mamy pięć miesięcy do wyborów. Jarosław Kaczyński obiecuje wszystko, ale zaznacza, że najpierw PiS musi wygrać wybory. W domyśle chodzi o to, że jak damy im dalej porządzić, to dostaniemy pieniądze - zaznaczył wiceprzewodniczący Polski 2050.

Czytaj więcej

Tusk proponuje 800 plus od czerwca. PiS odrzuca taką możliwość

Kobosko podkreślił, że opłacenie waloryzacji 500plus będzie możliwe tylko, gdy "zostaną podniesione podatki, albo państwo jeszcze bardzie się zadłuży".

- Zapowiedzi PiS-u i reakcja PO świadczą o nadciągającej spirali obietnic i licytacji na zasadzie kto da więcej. Uważamy, ze państwo powinno pomagać, ale obywatelom, którzy tego potrzebują - nie można rozrzucać miliardów na prawo i lewo. W przypadku 500plus powinien zostać wprowadzony próg dochodowy, nie może być tak, że korzystają z niego ludzie bogaci - uważa wiceprzewodniczący Polski 2050.

Polityk został także zapytany o to, czy socjalne obietnice wyborcze nie przestraszą elektoratu liberalnego.

- Trzecia droga, którą reprezentujemy polega na daniu ludziom wyboru. Nie chcemy, żeby wyborcy głosowali tak, jak zwykle, czyli przeciwko PO albo PiS-owi. Mówimy jasno, że będziemy walczyć z PiS-em, a także rozmawiali z naszymi partnerami z opozycji demokratycznej. Ale nie wejdziemy do licytacji na obietnice wyborcze, ponieważ czujemy się odpowiedzialni za państwo. Nasi wyborcy mają dość rozdawnictwa, bo widzą szaleństwo w rozdawaniu wszystkiego. Na koniec kasa państwowa zostanie pusta, w sytuacji, gdy kraj będzie mieć wiele realnych potrzeb - zaznaczył Kobosko.

Polityka
Zaginione dzieła sztuki z Polski. Trop urywa się w Niemczech
Polityka
Ministerstwo Cyfryzacji zmieni nazwę jednej z usług? Powodem wulgarny akronim
Polityka
Sondaż: Którzy kandydaci najbardziej skorzystali na debatach prezydenckich?
Polityka
Awantura o zdjęcie na profilu Marcina Warchoła. Ostro odpowiedział wójt gminy Nadarzyn
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Polityka
Poważne oskarżenie Michała Kamińskiego. „Mój kierowca został poproszony, by na mnie donosił”. Senat reaguje