Armenia nie aresztuje Putina na podstawie postanowienia MTK

Wiceprzewodniczący parlamentu Armenii Hakob Arshakyan powiedział, że rządząca partia Kontrakt Obywatelski nie ma zamiaru aresztować rosyjskiego dyktatora Władimira Putina na podstawie nakazu Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK).

Publikacja: 02.04.2023 14:43

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: AFP

Sąd Konstytucyjny Armenii orzekł 24 marca, że zobowiązania MTK są zgodne z konstytucją tego kraju. Orzeczenie Trybunału oznacza, że istniałby prawny obowiązek aresztowania rosyjskiego prezydenta Władimira Putina i jego komisarz ds. praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej, gdyby pojawili się na terytorium Armenii.

Czytaj więcej

Rosja grozi Armenii "konsekwencjami" za przystąpienie do MTK

- Wysłuchaliśmy obaw wyrażonych przez Rosję i myślę, że możemy zapewnić, że kontynuacja procesu Statutu Rzymskiego nie zaszkodzi strategicznym stosunkom między Armenią a Rosją - powiedział Arshakyan w wywiadzie dla agencji informacyjnej Armenpress.

30 marca Gagik Melkonyan, parlamentarzysta rządzącej w Armenii partii, powiedział, że jeśli Putin miałby jechać do Armenii, "powinien zostać aresztowany".

Jednak "partia rządząca nie ma takiego zamiaru ani chęci (aresztowania Putina) - powiedział Arshakyan.

Nakaz aresztowania Putina

17 marca Międzynarodowy Trybunał Karny  wydał nakazy aresztowania Marii Lwowej-Biełowej, odpowiedzialnej za plan wywozu ukraińskich dzieci do Rosji. MTK stwierdził, że Lwowa-Biełowa, wraz z Władimirem Putinem, jest odpowiedzialna za zbrodnię wojenną polegającą na bezprawnej deportacji.

MTK twierdzi, że istnieją "uzasadnione podstawy, by sądzić", że Putin ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za nadzór nad deportacjami i że zaniedbał on sprawowanie władzy nad rosyjskimi żołnierzami i cywilami dokonującymi zbrodni w okupowanych regionach Ukrainy od początku wojny.

Sąd Konstytucyjny Armenii orzekł 24 marca, że zobowiązania MTK są zgodne z konstytucją tego kraju. Orzeczenie Trybunału oznacza, że istniałby prawny obowiązek aresztowania rosyjskiego prezydenta Władimira Putina i jego komisarz ds. praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej, gdyby pojawili się na terytorium Armenii.

- Wysłuchaliśmy obaw wyrażonych przez Rosję i myślę, że możemy zapewnić, że kontynuacja procesu Statutu Rzymskiego nie zaszkodzi strategicznym stosunkom między Armenią a Rosją - powiedział Arshakyan w wywiadzie dla agencji informacyjnej Armenpress.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Gęstnieją chmury nad Dniestrem. W Naddniestrzu i Gagauzji rosną tendencje separatystyczne
Polityka
Węgierska armia rusza do Czadu. W tle afrykańskie interesy Putina
Polityka
Rzym i Madryt jadą na gapę. Włochy i Hiszpania w ogonie państw NATO
Polityka
Unia Europejska zawiera umowy z autokratami. Co z prawami człowieka?
Polityka
Milczący protest czy walka zbrojna? Rosyjska opozycja podzielona