Radosław Fogiel: Prezes lada moment wróci

Będziemy walczyć o stabilną większość – mówi Radosław Fogiel, poseł PiS, szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.

Publikacja: 21.03.2023 03:00

Jak ocenia pan wypowiedź Jana Emeryka Rościszewskiego, ambasadora RP we Francji, który zasugerował, że „Polska może zostać zmuszona do włączenia się w konflikt z Rosją”?

W rzeczywistości ambasador nic takiego nie powiedział. „Jeżeli Ukraina zostanie pokonana, to wtedy na granicy z Polską stanie Rosja ze swoją armią” – tak brzmi dokładny cytat. Nie ma mowy o włączeniu się w trwający konflikt. Ambasador powiedział jasno, że jeśli Ukraina upadnie, to Rosja będzie u naszych granic i prędzej czy później dojdzie do konfliktu, a tego chcemy uniknąć.

Czytaj więcej

Fogiel o słowach ambasadora we Francji: Burza w szklance wody

Każdy polityk, dyplomata, powinien uważać na swoje wypowiedzi, szczególnie gdy używa słów typu „konflikt”, „wojna”, „Rosja” i „Ukraina”.

Tak, i stąd komunikat MSZ, żeby zdusić tę sprawę w zarodku. Niektóre media użyły tej wypowiedzi do jawnej manipulacji. Dlatego MSZ musiało szybko zdementować te doniesienia. Przecież wszyscy się zgodzimy, że zajęcie Ukrainy przez Rosję byłoby wielkim zagrożeniem dla Polski i krajów NATO.

Polska podjęła decyzję, żeby przekazać Ukrainie myśliwce MiG-29, licząc na to, że USA zrobi podobnie i udostępni samoloty F-16. Tak się jednak nie stało, Polska dyplomacja zawiodła?

Myśliwce MiG-29 możemy przekazać od razu, ponieważ Ukraińcy mieli je już wcześniej w swoim arsenale i wiedzą, jak z nich korzystać. W przypadku F-16 sprawa jest bardziej skomplikowana, ponieważ wymagają one bardziej złożonej infrastruktury naziemnej oraz przeszkolenia pilotów. Jednak w mojej ocenie sprawa nie jest jeszcze stracona.

Polska nadal liczy, że uda się stworzyć koalicję, która wyśle myśliwce F-16 na Ukrainę?

Ukraińcy potrzebują maszyn zdolnych do walk z rosyjskimi samolotami. Polska nie dysponuje dostateczną liczbą samolotów F-16. Dlatego cały czas prowadzimy zabiegi, żeby Ukraina dostała odpowiednie uzbrojenie. Przy każdej rozmowie w Waszyngtonie podkreślaliśmy potrzebę wsparcia ukraińskiego lotnictwa.

Myśliwce MiG-29 możemy Ukrainie przekazać od razu, ponieważ Ukraińcy mieli je już wcześniej

Pytał pan młodych na TikToku, dlaczego nie lubią PiS-u. Spodziewał się pan tak wielu odpowiedzi?

Wiele odpowiedzi nie odbiega od standardu, który słyszymy z ust polityków opozycji. Znaczna część zarzutów jest bardzo łatwa do odparcia. Zapraszamy młodych ludzi do wyjścia z bańki i do przedstawienia argumentów. Nie mam nic przeciwko temu, żeby nasza konkurencja poprawiała sobie samopoczucie, twierdząc, że „PiS nie wie, co robi”. Im lepsze samopoczucie naszej opozycji, tym łatwiejsza nasza robota jesienią. Zadając kontrowersyjne pytanie, spodziewaliśmy się takiej reakcji. Jeśli ktoś myśli, że oczekiwaliśmy pochwał, to – oględnie mówiąc – do najbystrzejszych nie należy. Konto PiS-u na TikToku jest dość młode, a ten film w niecałą dobę wygenerował 160 tysięcy odsłon i kilka tysięcy komentarzy.

Kiedy do objazdu po Polsce wróci prezes Kaczyński?

Jest to kwestia kilku tygodni.

Jest już decyzja ws. współpracy z Solidarną Polską i innymi partiami?

Zakładamy taką formułę, w jakiej jesteśmy obecnie w Sejmie. Szczegóły będą wykuwać się w toku rozmów. Zobaczymy, jakie będą oczekiwania naszych koalicjantów. Naturalnie my też mamy swoje wymagania i limity.

Układ list będzie podobny do tego z 2019 r.?

W 2019 r. byliśmy bardzo wdzięczni Polakom, że po raz drugi powierzyli nam rządy. Ale jak ktoś stawia sobie ambitne cele, to nietrudno o niedosyt. Wolelibyśmy mieć stabilniejszą większość, np. z 15 posłami więcej. I do tego będziemy dążyć w wyborach.

—współpraca Karol Ikonowicz

Jak ocenia pan wypowiedź Jana Emeryka Rościszewskiego, ambasadora RP we Francji, który zasugerował, że „Polska może zostać zmuszona do włączenia się w konflikt z Rosją”?

W rzeczywistości ambasador nic takiego nie powiedział. „Jeżeli Ukraina zostanie pokonana, to wtedy na granicy z Polską stanie Rosja ze swoją armią” – tak brzmi dokładny cytat. Nie ma mowy o włączeniu się w trwający konflikt. Ambasador powiedział jasno, że jeśli Ukraina upadnie, to Rosja będzie u naszych granic i prędzej czy później dojdzie do konfliktu, a tego chcemy uniknąć.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Michał Dworczyk atakuje Suwerenną Polskę. Mówi o "układzie pasożytniczym"
Polityka
Szef BBN: "Błędy techniczne" przy polskich wnioskach o środki z UE na produkcję amunicji
Polityka
Sondaż: KO traci poparcie i prowadzenie na rzecz PiS
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kampania samorządowa w metropoliach: Kandydaci szykują strategie na czas do Wielkanocy
Polityka
Jakub Banaszek, prezydent Chełma: Samorząd wolny od polityki? To się nie zawsze udaje