Reklama
Rozwiń
Reklama

Kampanie informacyjne rządu warte miliony. Opozycja łączy je z nadchodzącymi wyborami

KPRM uruchomiła trzy duże przetargi na promocję w mediach i przekonuje, że nadchodzące wybory to tylko zbieg okoliczności.

Publikacja: 28.02.2023 03:00

Centrum Informacyjne Rządu odpowiada, że KPRM realizuje działania informacyjno-promocyjne. „W przesz

Centrum Informacyjne Rządu odpowiada, że KPRM realizuje działania informacyjno-promocyjne. „W przeszłości były to działania dotyczące przeciwdziałania pandemii koronawirusa, działania informacyjne dotyczące szczepionek przeciwko Covid-19” - wyjaśnia.

Foto: PAP/Radek Pietruszka

2,95 mln zł brutto – taki jest łączny koszty trzech przetargów, które prowadzi obecnie Kancelaria Premiera. Szuka wykonawców kampanii informacyjnych, dotyczących programów rządowych, w internecie, a w szczególności w mediach społecznościowych, w prasie i na billboardach.

Przetargi mają charakter ramowy, co oznacza, że KPRM nie musi wykorzystać całych kwot i może elastycznie reagować na bieżące potrzeby. Np. opis przedmiotu zamówienia, dotyczącego prasy, obejmuje blisko 200 tytułów. Z kolei przetarg o działaniach w internecie oprócz najbardziej znanych mediów społecznościowych, wymienia też takie portale, jak Pinterest lub Twitch. Co najważniejsze, już w trakcie trwania zamówienia KPRM będzie mogła zdecydować, jakie konkretnie kampanie chce realizować.

Czytaj więcej

Rząd planuje miliony na kampanie informacyjne. „To w rzeczywistości fundusz wyborczy PiS”

Ponieważ zamówienia mają być zrealizowane do grudnia, opozycja łączy je z nadchodzącymi wyborami. – To jest ukryty fundusz wyborczy PiS, a kwoty przeznaczone na poszczególne przetargi są ogromne – twierdzi senator KO Krzysztof Brejza.

Centrum Informacyjne Rządu odpowiada, że KPRM, podobnie jak inne instytucje, realizuje po prostu działania informacyjno-promocyjne. „W przeszłości były to działania dotyczące przeciwdziałania pandemii koronawirusa, działania informacyjne dotyczące szczepionek przeciwko Covid-19, a także rządowego wsparcia z zakresu tarcz: antykryzysowej, solidarnościowej i energetycznej, cyfryzacji czy działania ukierunkowane na uchodźców z Ukrainy” – wyjaśnia. Dodaje, że „tego typu aktywności są obecnie standardem w komunikacji”.

Reklama
Reklama

Kontrowersje może budzić jednak nie tylko to, co chce reklamować KPRM, lecz również to, komu zleci takie działania. Opozycja się obawia, że pieniądze z przetargów mogą popłynąć do zaprzyjaźnionych mediów i instytucji.

O tym, że takie zjawisko ma już teraz miejsce, świadczy analiza, jakiej przed rokiem dokonał prof. Tadeusz Kowalski, medioznawca z UW. Wyliczył, że wydatki reklamowe rządu i urzędów centralnych, które w 2020 roku osiągnęły 383 mln zł, w 2021 roku zwiększyły się do 536 mln zł, a gros tych pieniędzy trafiło do prorządowych mediów, jak „Gazeta Polska Codziennie” albo tytułów wydawanych przez Polska Press Grupę, w której udziałowcem jest Orlen. „Niemal już »tradycyjnie« poza zakresem zainteresowań spółek skarbu państwa znalazła się „»Gazeta Wyborcza« – jeden z największych dzienników" – zauważył.

Czytaj więcej

Zuzanna Dąbrowska: Przetarg na prawdę medialną

Również teraz na liście tytułów w przetargu, dotyczącym prasy, nie ma „Gazety Wyborczej” czy „Newsweeka”. Co więcej, wśród firm, które złożyły oferty do wszystkich trzech zamówień, jest Sigma Bis. Jest to dom mediowy, utworzony przez PKN Orlen i PZU. Słynie z łatwości w uzyskiwaniu zamówień od rządu i spółek Skarbu Państwa. Np. przed kilkoma tygodniami TVP poinformowała, że udzieliła tej firmie zamówienia w trybie z wolnej ręki na usługi planowania i zakupu mediów na potrzeby jej kampanii na kwotę 22,8 mln zł netto.

– Przy okazji takich przetargów rząd PiS układa rynek medialny – mówi senator Brejza i dodaje, że po wygranych przez opozycję wyborach wydatki na reklamę będą podlegały audytowi.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
„Jeszcze nam tusz zabierz”. Zandberg komentuje decyzję Czarzastego
Polityka
Radni podnieśli pensję Rafałowi Trzaskowskiemu. „To nagroda za brak pracy dla miasta”
Polityka
Kaczyński o ataku na polskiego ambasadora: Retorsje, ale nie bicie ambasadora Rosji
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Polityka
Otrzymali milion złotych z programu „Willa plus”. Dworek wystawiono na sprzedaż
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama