W tłusty czwartek minister aktywów państwowych był pytany, o ile w 2023 r. pączki są droższe niż przed rokiem i ile wynosi inflacja. - No są droższe, jest rzeczywiście inflacja. Mamy nadzieję, że wkrótce uda się ją zdusić albo przynajmniej znacząco zmniejszyć, takie zresztą są prognozy Narodowego Banku Polskiego - powiedział w Radiu Zet Jacek Sasin.
Wicepremier przekonywał, że "inflacja jest wynikiem całego splotu okoliczności, które są niezależne od Polski, od decyzji, które tutaj podejmujemy". Wspomniał o "kryzysie energetycznym" i "bardzo znaczącym wzroście cen surowców energetycznych".