"Mówcie po białorusku i zdejmijcie mi kajdanki". Noblista stanął przed sądem

Na Białorusi ruszają głośne procesy polityczne. W piątek Aleś Bialacki wraz z innymi obrońcami praw człowieka stanął przed sądem.

Publikacja: 05.01.2023 14:26

"Mówcie po białorusku i zdejmijcie mi kajdanki". Noblista stanął przed sądem

Foto: AFP

W Mińsku ruszył proces Alesia Bialackiego, tegorocznego laureata Pokojowej Nagrody Nobla (nagrodę otrzymał wraz z rosyjską organizacja Memoriał i ukraińskim Centrum Wolności Obywatelskich). Oprócz niego na ławie oskarżonych znalazło się dwóch jego bliskich współpracowników z centrum obrony praw człowieka „Wiosna”: Waliancin Stefanowicz i Uładź Łabkowicz. Znaleźli się we wspólnej klatce, ustawionej na sali sadowej. Proces jest otwarty, ale wszystkich obecnych spisano i niedopuszczono zagranicznych dyplomatów. Na sali znalazły się natomiast czołowe media propagandowe Łukaszenki.

Obrońcy praw człowieka są oskarżani o „przemyt w zorganizowanej grupie” oraz „finansowanie działań grupowych, które naruszają porządek publiczny”. Grozi im od 7 do 12 lat łagrów. Proces jest zemstą dyktatora za wieloletnią działalność centrum Bialackiego na rzecz obrony praw człowieka. Pomagali aresztowanym i prześladowanym nawet po sfałszowanych wyborach 2020 roku, ryzykując własną wolnością. Działacze „Wiosny”, w tym Aleś Bialacki, wielokrotnie z Mińska komentowali represje na Białorusi na łamach „Rzeczpospolitej”.

Czytaj więcej

Rusłan Szoszyn: Bialacki zawsze był w cieniu. Nobel dla niezłomnych Białorusinów

– Często otrzymujemy zgłoszenia, gdy organy opieki grożą rodzinom odebraniem dzieci. Nie chodzi oczywiście o to, że dzieci żyją w kiepskich warunkach -  to represje polityczne. Dzieci każą za protestujących rodziców, ale też zdarzają się sytuacje, gdy to nieletni protestują, a później organy opieki przychodzą do ojców i matek. Oskarżają ich o „niewłaściwe wychowanie dzieci" – mówił „Rzeczpospolitej" w styczniu 2021 roku Waliancin Stefanowicz. Kilka miesięcy później wraz z Bialackim i Łabkowiczem został aresztowany. Za kratami znajdują się od 14 lipca 2021 roku.

Centrum „Wiosna” na swojej stronie w Telegramie informuje, że sądzeni obrońcy praw człowieka wnioskowali, by proces był prowadzony w języku białoruskim. Działacze tej organizacji świadomie posługują się językiem ojczystym, podkreślając swoją białoruskość. Wnioskowali też prosili też, by zdjąć im kajdanki, tłumacząc, że to „uderza w ich godność”. Rosyjskojęzyczna sędzia Maryna Zapasnik odrzuciła wnioski. Wówczas Bialacki wnioskował o zmianę sędziego, ale ten wniosek również został odrzucony.

W poniedziałek przed sądem w Grodnie miał stanąć Andrzej Poczobut, polski dziennikarz i jeden z liderów prześladowanego przez reżim Związku Polaków na Białorusi. Jemu również grozi 12 lat więzienia. Proces został przeniesiony na 16 stycznia. Z kolei 17 stycznia rozpocznie się zaoczny proces przebywającej na Litwie liderki wolnej Białorusi Swiatłany Cichanouskiej oraz kilku jej obecnych i byłych współpracowników (również przebywających poza granicami Białorusi): Pawła Łatuszki, Marii Maroz, Wolhi Kawalkowej oraz Siarheja Dyleuskiego. Są oskarżani o udział w spisku i próbę obalenia władzy „drogą niekonstytucyjną”, utworzenie formacji ekstremistycznej oraz publiczne nawoływanie do sankcji oraz nienawiści. Dyktatura Łukaszenki grozi im nawet karą śmierci.

W Mińsku ruszył proces Alesia Bialackiego, tegorocznego laureata Pokojowej Nagrody Nobla (nagrodę otrzymał wraz z rosyjską organizacja Memoriał i ukraińskim Centrum Wolności Obywatelskich). Oprócz niego na ławie oskarżonych znalazło się dwóch jego bliskich współpracowników z centrum obrony praw człowieka „Wiosna”: Waliancin Stefanowicz i Uładź Łabkowicz. Znaleźli się we wspólnej klatce, ustawionej na sali sadowej. Proces jest otwarty, ale wszystkich obecnych spisano i niedopuszczono zagranicznych dyplomatów. Na sali znalazły się natomiast czołowe media propagandowe Łukaszenki.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Rozszerzenie UE w polu zainteresowania nowego polskiego komisarza
Polityka
Kamala Harris na prezydenta USA? Barack Obama przerwał milczenie
Polityka
Unia Europejska przekaże Ukrainie zyski z zamrożonych aktywów Rosji. Ursula von der Leyen: Nie ma lepszego symbolu
Polityka
Mariusz Kamiński w europarlamencie. „Panie komisarzu, pan jest głuchy i ślepy?”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Nigeryjski pomysł na protesty. Policja konfiskuje opony w całym kraju