Emocje po odbiciu przez opozycję sejmiku śląskiego już opadły?
Sytuacja polityczna na Śląsku przypomina filmy Hitchcocka. Najpierw jest trzęsienie ziemi, a potem napięcie tylko i wyłącznie rośnie. Trzęsieniem ziemi było w tym przypadku odbicie sejmiku przez opozycję. Ale PiS otrząsnął się już po pierwszym szoku związanym z odejściem marszałka Jakuba Chełstowskiego do stowarzyszenia TAK! Dla Polski. Teraz jesteśmy obserwatorami rozmaitych ruchów podjazdowych i wrzutek, przede wszystkim ujawniania dokumentów, które będą miały świadczyć o tym, że województwo śląskie było zarządzane przez układy, nepotyzm i korupcje. Tę kwestię doskonale obrazuje sytuacja w Funduszu Górnośląskim, którym obecnie interesuje się CBA.