Bezpieczny pokój ministra Sasina za niemal milion złotych

Najnowocześniejszy antypodsłuchowy gabinet powstał w Ministerstwie Aktywów Państwowych - dowiedziała się „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 16.11.2022 16:24

Bezpieczny pokój ministra Sasina za niemal milion złotych

Foto: PAP/Wojtek Jargiło

Za 912 tys. 660 zł pruszkowska spółka Siltec zbudowała na zlecenie Ministerstwa Aktywów Państwowych (MAP) specjalne pomieszczenie o najwyższych wymogach bezpieczeństwa. - Cena wskazuje, że to „górna półka” w tym segmencie - nic, żadna informacja się z tego gabinetu nie wydostanie na zewnątrz. Na rynku na takie inwestycje mogą pozwolić sobie tylko najbogatsze firmy i najważniejsze instytucje państwa - ocenia były funkcjonariusz służb współpracujący z firmami zajmujących się bezpieczeństwem informacji niejawnych.

Umowa między MAP a Siletc dotyczy zaprojektowania i budowy tzw. bezpiecznego pomieszczenia. To oznacza że jest ono naszpikowane sprzętem antypodsłuchowym najwyższej klasy, ale także specjalnym systemem komputerowym do bezpiecznego przesyłu. - Nigdy dotąd bezpieczeństwo poufnych informacji nie było tak istotne, dlatego nie dziwi mnie ta inwestycja w MAP. Wojna Rosji w Ukrainie, działania obcych służb przeciwko Polsce, możliwość prowokacji dodatkowo to spotęgowała - dodaje ekspert.

Czytaj więcej

Jacek Sasin otrzymał medal za zasługi dla Poczty Polskiej

Państwowe instytucje, w tym także resorty muszą również realizować wytyczne Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego jeśli chodzi o gwarancje zachowania ochrony informacji niejawnych. - Właściwie normą są obecnie spotkania, w których do sali nikt nie wchodzi ze sprzętem elektronicznym. Wszystkie telefony, tablety są deponowane w specjalnych szufladach, wcześniej pomieszczenie to jest kontrolowane pod kątem podsłuchów - mówi nam pracownik jednego z kluczowych ministerstw.

„Pokój ciszy” zwany też „safe room-ami” przypomina kancelarie dla materiałów niejawnych jakie mają sądy, prokuratury czy służby. Pomieszczenia nie posiadają okien, może maksymalnie przebywać w nich sześć osób. Takie specjalne, w pełni  bezpieczne gabinety są od lat standardem w MON czy MSZ, a także Komisji Nadzoru Finansowego czy najważniejszych państwowych spółkach. 

Szczegóły umowy z Siltecem są objęte tajemnicą. Wiadomo jednak, że pruszkowska spółka jest producentem i dostawcą dedykowanego sprzętu klasy TEMPEST, gwarantuje bezpieczeństwo przetwarzanych informacji niejawnych, posiada trzy Laboratoria Ochrony Elektromagnetycznej, produkuje także mobilne bezpieczne pomieszczenia m.in. do szyfrowania w warunkach polowych np. dla wojska. Pracuje dla instytucji i agend rządowych, organizacji Unii Europejskiej i NATO. Jednym z jej klientów jest MSZ Macedonii Północnej.

Dlaczego MAP chce mieć najwyższej klasy gabinet antypodsłuchowy?

Resort wicepremiera Sasina do momentu publikacji nie odpowiedział nam na nasze pytania.

W ubiegłym roku Ministerstwo Aktywów Państwowych, które ma siedzibę przy ul. Kruczej, tam gdzie mieści się także rządowe Centrum Legislacji za ponad 38 tys. zł kupiło w SpyShop bramki do wykrywania telefonów komórkowych, podsłuchów miniaturowych, a nawet ostrych elementów i niewielkich kawałków metalu.

MAP podlega „gospodarka złożami kopalin oraz aktywa państwowe” a więc podlegają pod jej nadzór strategiczne spółki państwa jak Orlen czy KGHM. Zajmuje się kluczową dla bezpieczeństwa państwa energetyką. Pod kontrolą MAP była niedawna konsolidacja spółek polskiego sektora paliwowo-gazowego, obejmującej połączenie PKN Orlen z dawną grupą Lotos S.A. oraz Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem.

- Poufność przygotowań chociażby do takiej konsolidacji jest kluczowa. Z drugiej strony można zauważyć, że MAP nadużywa Twittera do wypuszczania informacji, które nie powinny być w ten sposób kolportowane jak chociażby ostatnia afera z Tauronem - wskazuje nasz rozmówca z rządu. Chodziło o informację z połowy października, że państwowa spółka rozesłała do klientów wypowiedzenia umowy na dostawy gazu tłumacząc to zamrożeniem cen tego surowca dla odbiorców. Jacek Sasin, szef MAP i wicepremier napisał na TT: „Oczekuję od Prezesa @TauronPE natychmiastowego wycofania się z nieakceptowalnej decyzji dot. wypowiadania umów na gaz. Nie ma mojej zgody na takie działania”.

- MAP robiąc fuzję Orlenu z Lotosem bał się przecieków, które mogłyby temu zaszkodzić. Tymczasem w wielu sytuacjach zachowuje się niefrasobliwie, wbrew zasadom ładu korporacyjnego jaki obowiązuje w spółkach. Stąd są wobec niego zarzuty że gra na spadki akcji - mówi nam jeden z naszych rozmówców pracujący do niedawna dla MAP.

Za 912 tys. 660 zł pruszkowska spółka Siltec zbudowała na zlecenie Ministerstwa Aktywów Państwowych (MAP) specjalne pomieszczenie o najwyższych wymogach bezpieczeństwa. - Cena wskazuje, że to „górna półka” w tym segmencie - nic, żadna informacja się z tego gabinetu nie wydostanie na zewnątrz. Na rynku na takie inwestycje mogą pozwolić sobie tylko najbogatsze firmy i najważniejsze instytucje państwa - ocenia były funkcjonariusz służb współpracujący z firmami zajmujących się bezpieczeństwem informacji niejawnych.

Pozostało 88% artykułu
Polityka
Tusk po konsultacjach ze Szmyhalem: Posunęliśmy się krok do przodu
Polityka
Marek Jakubiak: Najazd na dom Zbigniewa Ziobry. Mieszkanie posła to poseł
Polityka
Jacek Sutryk: Rafał Trzaskowski zwycięzcą debaty w Warszawie. To czołówka samorządowa
Polityka
Czy w Polsce wróci pobór? Kosiniak-Kamysz: Zasadnicza służba wojskowa tylko zawieszona
Polityka
Dlaczego Koła Gospodyń Wiejskich otrzymywały pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości?