Ostatnie kilka tygodni w koalicji rządzącej to spór – często publiczny – na tle zapisów Krajowego Planu Odbudowy i kamieni milowych, zwłaszcza w kontekście energetyki i transportu. Spór publicznie toczyli i toczą politycy PiS oraz Solidarnej Polski. Temperatura stała się tak wysoka, że sprawa prawdopodobnie będzie tematem jednego z kolejnych posiedzeń Rady Koalicji, czyli forum PiS i jego koalicjantów.
– Nie chcę widzieć młodych wiceministrów, którzy wzajemnie obrzucają się błotem. Gdyby to dotyczyło działaczy z „terenu”, to mógłbym jeszcze zrozumieć, ale jeśli ktoś pracuje w rządzie i trolluje w internecie, to powinien przemyśleć, czy nadal chce zasiadać w rządzie – mówił w piątek w programie #RZECZoPOLITYCE Adam Bielan, prezes Partii Republikańskiej, i sugerował, że Rada Koalicji powinna zająć się tym tematem.
Ale z naszych informacji wynika, że Solidarna Polska nie zamierza rezygnować z podnoszenia tematu kamieni milowych i ich zapisów. Jak słyszymy, politycy Solidarnej Polski uznają, że w ten sposób budują wiarygodność w oczach prawicowego elektoratu. – To część naszego politycznego planu „B” – słyszymy z okolic Solidarnej Polski.
Czytaj więcej
- Problem mieszkaniowy to jest dzisiaj dla młodych ludzi główna sprawa - powiedział na spotkaniu z sympatykami z Inowrocławia prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jako receptę na to wskazał złamanie „układu deweloperskiego”.
O co chodzi? Między PiS, Solidarną Polską, Partią Republikańską Adama Bielana i stowarzyszeniem OdNowa Marcina Ociepy są wstępne ustalenia co do tworzenia miejsca na listach wyborczych, w tym i kierunkowe ustalenie, że obecni posłowie będą mieć miejsca nie gorsze niż w 2019 r. Ale w praktyce (o czym pisała już „Rzeczpospolita”) listy wyborcze będą w szczegółach ustalane od jesieni tego roku, a finalne decyzje zapadną jak zwykle na krótko przed terminem rejestracji. Solidarna Polska chce budować swoją własną tożsamość właśnie przez podnoszenie takich tematów jak zapisy w KPO na wypadek, gdyby okazało się, że PiS zmieni warunki umowy i konieczny będzie samodzielny start – chociaż obecnie kierunek zarówno PiS, jak i SP to start wspólny.