- Jest tak jak zwykle ze spawami PiS-u bywa, że mówią, że chcą dobrze, a zawsze są tam w środku jakieś pułapki. Dobrze, obniżamy podatek, ale równocześnie w wielkim kłopocie będą samotni rodzice, dlatego że nie będą mogli odliczyć ulgi na całe dziecko, tylko na pół dziecka. W trudnej sytuacji będą organizacje pożytku publicznego, które mogły zbierać 1 proc. odpisu - po tych zmianach one tych pieniędzy będą miały znacznie mniej. Tak jak zwykle w takiej sytuacji prace były bardzo pospieszne i podczas prac komisji eksperci odmawiali odpowiedzi czy interpretacji poszczególnych przepisów, ponieważ mówili, że nie wiedzą co się pod tym kryje - mówiła posłanka PO, Joanna Kluzik-Rostkowska.