Romanowski w TV Trwam krytykował Unię Europejską, która - jak przekonywał - „jeżeli miałaby zareagować szybko i stanowczo” w sprawie rosyjskiej inwazji na Ukrainę, to „musiałyby zostać naruszone żywotne interesy Niemiec”.
- Jak w 2014-2015 roku trwał kryzys nachodźczy - bo to nie był kryzys uchodźczy - to Unia Europejska bardzo szybko zareagowała. Jak zaistniała potrzeba, to znalazły się miliardy euro, żeby wesprzeć chociażby Turcję, w której nachodźcy – których większość stanowili młodzi mężczyźni – byli przetrzymywani w obozach dla uchodźców. Polska przyjęła teraz blisko 3 miliony rzeczywistych uchodźców – których 95 proc. stanowią kobiety i dzieci – i nie dostaliśmy żadnych środków, a jedynie mgliste obietnice - utyskiwał Romanowski.