Kaczyński był pytany o to kiedy przekroczona zostanie granica, po której NATO powinno zaangażować się bezpośrednio w wojnę na Ukrainie. Odparł, że już teraz NATO powinno zrobić to realizując przedstawioną przez prezesa PiS w Kijowie "propozycję misji pokojowej, która miała być osłonięta zbrojnie".
- Na razie nie potrafię odpowiedzieć na pytanie, co na ten temat sądzi NATO, co sądzą Stany Zjednoczone. Ja uważam, że już od dłuższego czasu została przekroczona ta granica, w której NATO - nie w formie zbrojnej - powinno prowadzić akcję pokojową na terenie Ukrainy, pod osłoną sił zbrojnych - dodał Kaczyński.
Czytaj więcej
Jakiego typu operację polskie władze mają na myśli, proponując misję pokojową w Ukrainie?
Prezes PiS zaznaczył, że wysłanie takiej misji musiałoby dokonać się "oczywiście za zgodą rządu Ukrainy". - Jeśli wyraziłby taką zgodę, to uważam, że jest to rozwiązanie najlepsze. To musi być decyzja NATO, a w szczególności USA - wyjaśnił.
Kaczyński mówił też, że ostrożność w działaniu wobec wojny na Ukrainie jest "pozorna". Mówił o konieczności dostarczania broni Ukrainie, wprowadzania twardych sankcji wobec Rosji i rozpoczęciu operacji pokojowej na Ukrainie.