Do Sejmu wpłynął w czwartek projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii COVID-19, czyli projekt, który zastąpił tzw. lex Hoc, czyli ustawę o weryfikacji szczepień pracowników przez pracodawców. Zapisy ustawy są ostro krytykowane przez polityków opozycji, którzy określają nową ustawę mianem "lex Kaczyński", ponieważ jej założenia miał przedstawić opozycji na spotkaniu z jej przedstawicielami w Kancelarii Premiera, wicepremier i prezes PiS, Jarosław Kaczyński.
Projekt przewiduje m.in. że pracownik, który się zakazi i który podejrzewa, że zakaził się w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy, będzie mógł złożyć pracodawcy wniosek o wszczęcie postępowania w sprawie świadczenia odszkodowawczego od pracownika, który nie poddał się testowi. Zakażony będzie miał na złożenie wniosku dwa miesiące od dnia zakończenia izolacji albo hospitalizacji z powodu COVID.
Czytaj więcej
Na stronach sejmowych opublikowano poselski projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii COVID-19. To tzw. lex Hoc 2
"To nie jest projekt poselski, choć w takiej formie jest składany. Ciekawe, czy pan poseł Paweł Rychlik (reprezentuje wnioskodawców - red.), w ogóle zdaje sobie sprawę, co w niej jest zaszyte" - napisała po zaprezentowaniu projektu na Twitterze posłanka klubu PiS. Anna Maria Siarkowska należała do grupy polityków PiS, która przeciwstawiała się przepisom projektu określanego jako "lex Hoc".