W czwartek w Sejmie premier Morawiecki przekonywał, że prezydent Rosji ma obecnie instrumenty, którymi może szantażować Zachód z powodu "błędnej polityki Europejskiej Partii Ludowej".

- Europejska Partia Ludowa, na której czele stoi kto? Donald Tusk. Donald Tusk pobiera tam zapewne pensję, Donald Tusk ma tam swoich mocodawców za granicą. Ja dlatego wzywam pana Donalda, żeby zrezygnował natychmiast z przewodniczenia Europejskiej Partii Ludowej - mówił szef rządu.

Czytaj więcej

Tusk: Morawiecki chce wziąć udział w spotkaniu antyukraińskiej międzynarodówki

- Panie Donaldzie warto być przyzwoitym, warto by zrezygnować z tego przewodniczenia EPL, która doprowadziła do szalonego błędu. Do tego, że dzisiaj Putin mając Gazociąg Północny w swoim ręku i mając tym samym Niemców także w swoim ręku niestety, próbuje szantażować cała Europę - dodał.