Gill-Piątek: Wyrok TK jest szkodliwy, kobiety boją się zachodzić w ciążę

Lekarze boją się udzielać pomocy kobietom, które przychodzą w sytuacji nagłego wypadku w trakcie ciąży - to ma tragiczne konsekwencje - mówiła Hanna Gill-Piątek, posłanka Polski 2050, w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską.

Publikacja: 15.11.2021 13:00

Hanna Gill-Piątek

Hanna Gill-Piątek

Foto: TV.RP.PL

Gill-Piątek przekonywała o szkodliwości wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji z jesieni 2020 r. Posłanka mówiła,że wyrok ma paraliżować pracę lekarzy i uniemożliwiać im pomoc w przeprowadzeniu aborcji, nawet przy zagrożeniu życia matki.

- Po śmierci pani Izabeli z Pszczyny widać bardzo dokładnie, że ten wyrok działa mrożąco. Lekarze boją się udzielać pomocy kobietom, które przychodzą w sytuacji nagłego wypadku w trakcie ciąży - to ma tragiczne konsekwencje. Wyrok TK ma skutki krzywdzące i antydemograficzne, ponieważ kobiety w Polsce boją się teraz po prostu zachodzić w ciążę. My jako Polska 2050 postanowiliśmy, że dopóki trwa ta kadencja Sejmu, należy wrócić do poprzedniego stanu prawnego, czyli do tzw. kompromisu aborcyjnego, bo on przynajmniej nie szkodził kobietom, które pojawiały się w szpitalach przy zagrożeniu ciąży - podkreśliła polityk.

Referendum ws. aborcji trzeba przeprowadzić, ale w następnej kadencji

Hanna Gil-Piątek, posłanka Polski 2050

Posłanka była następnie pytana o to, czy należy zorganizować referendum ws. aborcji.

- Referendum ws. aborcji trzeba przeprowadzić, ale w następnej kadencji. W tej chwili - do końca kadencji tego Sejmu - należy przywrócić tzw. kompromis aborcyjny. Podjęcie już teraz inicjatywy referendalnej narażałoby ją na manipulację. Po kadencji PiS-u, takie referendum byłoby pod większą kontrolą społeczną - stwierdziła.

Czytaj więcej

Sondaż: Jak orzeczenie TK wpłynęło na przyszłych rodziców?

Gill-Piątek odniosła się również do ustawy zgłoszonej w Sejmie przez Lewicę ws. aborcji.

- Ustawa złożona przez Lewicę, która jest nazywana "ratunkową", de facto depenalizuje (aborcję). Sprawia, że osoba, która dokonuje aborcji w krytycznej sytuacji nie jest karana. Ustawa jest wzorowana na ustawie niemieckiej - tam się ona sprawdza - mówiła posłanka.

Gill-Piątek przekonywała o szkodliwości wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji z jesieni 2020 r. Posłanka mówiła,że wyrok ma paraliżować pracę lekarzy i uniemożliwiać im pomoc w przeprowadzeniu aborcji, nawet przy zagrożeniu życia matki.

- Po śmierci pani Izabeli z Pszczyny widać bardzo dokładnie, że ten wyrok działa mrożąco. Lekarze boją się udzielać pomocy kobietom, które przychodzą w sytuacji nagłego wypadku w trakcie ciąży - to ma tragiczne konsekwencje. Wyrok TK ma skutki krzywdzące i antydemograficzne, ponieważ kobiety w Polsce boją się teraz po prostu zachodzić w ciążę. My jako Polska 2050 postanowiliśmy, że dopóki trwa ta kadencja Sejmu, należy wrócić do poprzedniego stanu prawnego, czyli do tzw. kompromisu aborcyjnego, bo on przynajmniej nie szkodził kobietom, które pojawiały się w szpitalach przy zagrożeniu ciąży - podkreśliła polityk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Jarosław Kaczyński odwołuje swoją przyjaciółkę z zarządu "Srebrnej"
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Wybory 2024. Kto wygra drugie tury?
Polityka
Daniel Obajtek: Jestem inwigilowany cały czas, czuję się zagrożony
Polityka
Wpis ambasadora Niemiec ws. flanki wschodniej. Dworczyk: Niemcy mają znikome możliwości
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wrócą inspekcje w placówkach dyplomatycznych. To skutek afery wizowej