Sikorski nadal kandydatem Platformy na szefa MSZ

Prezydent nie przekonał Tuska. Informacje Lecha Kaczyńskiego o Radosławie Sikorskim nie wpłynęły na decyzję lidera PO. – To tylko subiektywna ocena – mówi Tusk

Publikacja: 07.11.2007 01:44

Donald Tusk miał wczoraj na spotkaniu w Pałacu Prezydenckim usłyszeć informacje, które według wcześniejszych zapowiedzi prezydenta stawiają pod znakiem zapytania przyszłość Radosława Sikorskiego w MSZ.

– Nie usłyszałem żadnych tajnych informacji – powiedział szef PO po spotkaniu i dodał, że informacje prezydenta Kaczyńskiego nie odnoszą się do konkretnych faktów, są jedynie subiektywną oceną Sikorskiego. – Mam inną ocenę od pana prezydenta – stwierdził Tusk.

Wszystko wskazuje więc na to, że Sikorski nadal będzie forsowany na fotel szefa resortu spraw zagranicznych. Czy nim zostanie? – Jeśli nie pojawią się żadne istotne fakty, to podtrzymam decyzję o nominacji Sikorskiego na szefa MSZ – zapowiedział Tusk.

Z kandydaturą Sikorskiego na szefa MSZ nie zgadza się także część polityków PO

Jednak jeszcze wczoraj sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński powiedział, że ze względu na „ściśle tajny charakter niektórych informacji” dotyczących Sikorskiego szef PO zapozna się z nimi, dopiero gdy uzyska dostęp do takich informacji.

Jak dowiedziała się „Rz”, nominacja dla Sikorskiego nie musi być przesądzona. Jest temu przeciwna część dyplomatów i polityków w samej Platformie. – Nie można prowadzić polityki zagranicznej, tocząc wojnę z prezydentem. Jest kilku dobrych kandydatów do szefowania MSZ. Sikorski mógłby zostać na przykład doradcą Tuska do spraw międzynarodowych – mówi nasz rozmówca związany z MSZ.

Sikorski to fenomen w polskiej polityce. Świetnie wykształcony, absolwent uniwersytetu w Oksfordzie. Dzięki studiom i swojej żonie Anie Applebaum ma doskonałe kontakty zarówno w Europie, jak też w Stanach Zjednoczonych. Niedawno politycy PiS zarzucili mu, że jest nieprofesjonalny, bo negocjując z Amerykanami, postawił zbyt wygórowane warunki.

– Żądanie od Amerykanów miliarda dolarów bezzwrotnej pomocy było gigantycznym brakiem profesjonalizmu. Radosław Sikorski zrobił z Polski żebraków – oceniał Jarosław Kaczyński.

Radosław Sikorski twierdzi, że takie oceny mogą wynikać z nieznajomości realiów panujących w Stanach. – Amerykanie mają gigantyczny budżet. Dla nich przekazanie Polsce miliarda dolarów to nie jest wielki wydatek, pod warunkiem jednak, że przekonamy ich o tym, że warto w nasz kraj zainwestować – mówi Sikorski.

– Polska od dawna miała kompleksy wobec USA. Nasi rządzący prowadzili wobec Stanów „politykę na kolanach”. Radek tego nie robi, bo zna ten kraj, wie, jak rozmawiać z ich politykami – mówi przyjaciel Sikorskiego. Podobnych opinii o byłym szefie MON jest więcej. Ale jeszcze więcej osób uważa, że Sikorski nie cieszy się zaufaniem w Polsce, bo nikt nie wie, kim on tak naprawdę jest.

– Co pewien czas pojawiają się jakieś plotki: a to, że jest brytyjskim agentem, a to, że może raczej amerykańskim. Tę atmosferę podgrzewają jeszcze wypowiedzi prezydenta, który twierdzi, że coś wie, ale nie powie – ocenia były współpracownik Sikorskiego. – Przecież, gdyby był czyimkolwiek agentem, nie trafiłby do rządu Kazimierza Marcinkiewicza, a potem Jarosława Kaczyńskiego.

Sikorskiego dobrze wspominają także inni ludzie, którzy z nim pracowali. Generał Stanisław Koziej, który był wiceministrem w resorcie u Sikorskiego, nie zgadzał się z pewnymi propozycjami zmian w MON lansowanymi przez Sikorskiego, ale dziś mówi o nim w superlatywach.

– Bardzo dobrze mi się z nim współpracowało. Preferował nowoczesny styl pracy i był bardzo kontaktowy – ocenia gen. Koziej. – Interesowały go zwłaszcza sprawy polityki międzynarodowej. Zawsze z lubością się tym zajmował, widać było, że to go pasjonuje. Dlatego myślę, że stanowisko szefa MSZ będzie dla niego odpowiednie.

Radosław Sikorski współpracował w MSZ najczęściej z wiceministrem Witoldem Waszczykowskim. Wspólnie dogrywali szczegóły negocjacji polsko-amerykańskich w sprawie tarczy antyrakietowej. – Nigdy nie było między nami w tej sprawie żadnych konfliktów. To była bardzo profesjonalna współpraca – wspomina Waszczykowski.

Nie ze wszystkimi ludźmi PiS Sikorski chciał współpracować. Miał konflikt z Antonim Macierewiczem, byłym wiceministrem obrony i byłym szefem kontrwywiadu wojskowego. Kilkakrotnie prosił premiera Jarosława Kaczyńskiego o odwołanie Macierewicza. Premier odmówił. Radosław Sikorski odszedł z Ministerstwa Obrony Narodowej. Nadal był senatorem z listy PiS, a we wrześniu związał się z partią Tuska.

—js, agiel

Donald Tusk miał wczoraj na spotkaniu w Pałacu Prezydenckim usłyszeć informacje, które według wcześniejszych zapowiedzi prezydenta stawiają pod znakiem zapytania przyszłość Radosława Sikorskiego w MSZ.

– Nie usłyszałem żadnych tajnych informacji – powiedział szef PO po spotkaniu i dodał, że informacje prezydenta Kaczyńskiego nie odnoszą się do konkretnych faktów, są jedynie subiektywną oceną Sikorskiego. – Mam inną ocenę od pana prezydenta – stwierdził Tusk.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Polityka
Kampania w cieniu wojny na Wschodzie
Polityka
Dyrektor NASK: Afera z reklamami atakującymi konkurentów Rafała Trzaskowskiego to może być prowokacja
Polityka
„Ukraść wybory, dokonać ogromnej manipulacji”. Jarosław Kaczyński mówi o nadużyciach w kampanii
Polityka
Afera ze spotami wyborczymi. Prezydent Andrzej Duda chce informacji od ABW
Polityka
Wieczór i poranek wyborczy „Rzeczpospolitej” w rp.pl