Prezes PiS w Sygnałach Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia powiedział, że jego ugrupowaniu zależy na tym, by nie można było zmienić wynegocjowanych wcześniej zapisów. Jarosław Kaczyński tłumaczył, że PiS chce uniknąć sytuacji, w której za kilka lat Polska przyjmie Kartę Praw Podstawowych z "wszelkimi jej konsekwencjami".
Jarosław Kaczyński podkreślił, że Prawu i Sprawiedliwości zależy na tym, by nienaruszalność postanowień traktatu była zapisana w ustawie - a nie w uchwale. Zdaniem ekspertów PiS uchwała nie daje wystarczających gwarancji.
Prezes PiS uważa, że wycofanie się z uchwały podjętej wcześniej przez Sejm byłoby kompromitacją, jednak należy podjąć to wyzwanie i postanowienia traktatu potwierdzić ustawą, gdyż istnieje ryzyko, że Platforma Obywatelska może w przyszłości zmienić swoje stanowisko w kwestii traktatu.
Były premier uważa, że decyzja o ratyfikacji traktatu przez Polskę zapadnie w przyszłym tygodniu.
Być może po planowanym w Juracie spotkaniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego z premierem Donaldem Tuskiem zostanie wypracowany kompromis w sprawie ratyfikacji Traktatu z Lizbony - powiedział w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.