Mały zgrzyt na dobry początek

Choć bez scysji się nie obyło, to politycy Platformy Obywatelskiej po posiedzeniu Rady Gabinetowej byli zaskoczeni dobrą atmosferą i ugodową postawą prezydenta

Aktualizacja: 29.10.2008 08:12 Publikacja: 28.10.2008 00:01

Lech Kaczyński i Donald Tusk przed rozpoczęciem Rady Gabinetowej

Lech Kaczyński i Donald Tusk przed rozpoczęciem Rady Gabinetowej

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

[wyimek][b]Premier: Rada Ministrów przyjęła mapę drogową wejścia Polski do strefy euro - [link=http://www.rp.pl/artykul/19420,211467_Cztery_kroki_do_wspolnej_waluty.html]czytaj więcej[/b][/link][/wyimek]

– Atmosfera na sali była bardzo dobra – mówił prezydent Lech Kaczyński po posiedzeniu Rady Gabinetowej, którą zwołał w związku z kryzysem finansowym. – Udaje się powoli budować zaufanie. Wysoko oceniam to spotkanie – wtórował mu premier Donald Tusk.

Równie zgodnie obaj bagatelizowali spięcie, do którego doszło przed posiedzeniem Rady. Media obiegła informacja: spotkanie jest opóźnione z powodu scysji między rządem a prezydentem. – Był mały zgrzyt – tłumaczył potem dziennikarzom Donald Tusk.

Gdy premier dotarł do Pałacu Prezydenckiego, był zaskoczony, że spotkał tam szefa NBP Sławomira Skrzypka. W posiedzeniu chciało też uczestniczyć trzech prezydenckich ministrów i dwóch doradców głowy państwa. Tusk uznał, że taki skład Rady Gabinetowej łamie standardy konstytucyjne.

– Ale spięcie dotyczyło tylko Skrzypka, a doradcy już uczestniczyli w pierwszej Radzie i wtedy nikt nie miał pretensji – mówi nam osoba z otoczenia prezydenta.

Szef NBP przyszedł do prezydenta, ale na odbywającym się trzy godziny wcześniej posiedzeniu rządu się nie pojawił, choć Tusk go zaprosił. Przed obradami Skrzypek wysłał list do premiera. Tłumaczył w nim, że miał zaplanowane w tym czasie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Ale prezes banku centralnego żali się też, że zaproszenie otrzymał zbyt późno.

– Przyszło zaledwie 72 minuty przed posiedzeniem – dowiadujemy się w NBP.

Sytuacja w Pałacu szybko została jednak rozładowana. – Prezydent zaprosił premiera do gabinetu na rozmowę w cztery oczy i po 20 minutach wyszli uśmiechnięci – mówi osoba z Pałacu.

– Tak po ludzku powiedziałem panu prezydentowi, abyśmy się na przyszłość informowali o terminach i o tym, jacy goście będą z nami – opowiadał Tusk dziennikarzom. Przyznał też, że zaproszenie do Sławomira Skrzypka wysłano późno.

Ostatecznie w posiedzeniu Rady uczestniczyli prezes NBP i prezydenccy ministrowie.

Konstytucjonalista prof. Piotr Winczorek uważa, że obecność prezesa NBP na tym posiedzeniu była niepotrzebna. Zwraca uwagę, że konstytucja precyzyjnie określa, kto wchodzi w jej skład. To Rada Ministrów pod przewodnictwem prezydenta. Dlatego nie należy do tego grona nikogo dopraszać.

Prezydent i premier deklarowali chęć porozumienia co do wyjazdu na listopadowy szczyt UE. Rozmowę o tym, kto poleci do Brukseli, przełożyli na później, choć Donald Tusk powtórzył, że ustąpi prezydentowi. Lech Kaczyński wypowiadał się równie koncyliacyjnie: – Najlepiej, gdybyśmy na spotkaniu w Brukseli byli razem.

Prezydent miał też zadeklarować, że jest gotów rozważyć swoje stanowisko wobec ustaw ważnych dla finansów państwa.

– Jestem pozytywnie zaskoczony postawą prezydenta. Tak dobrych rezultatów się nie spodziewaliśmy – mówi Grzegorz Dolniak, wiceszef Klubu PO.

– Odzyskuję wiarę, że weto nie będzie orężem walki politycznej – komentował Tusk.

Kolejna Rada Gabinetowa ma się odbyć w grudniu.

[ramka]Art. 141. Konstytucji: "W sprawach szczególnej wagi Prezydent Rzeczypospolitej może zwołać Radę Gabinetową. Radę Gabinetową tworzy Rada Ministrów obradująca pod przewodnictwem Prezydenta RP. Radzie Gabinetowej nie przysługują kompetencje Rady Ministrów".[/ramka]

[wyimek][b]Premier: Rada Ministrów przyjęła mapę drogową wejścia Polski do strefy euro - [link=http://www.rp.pl/artykul/19420,211467_Cztery_kroki_do_wspolnej_waluty.html]czytaj więcej[/b][/link][/wyimek]

– Atmosfera na sali była bardzo dobra – mówił prezydent Lech Kaczyński po posiedzeniu Rady Gabinetowej, którą zwołał w związku z kryzysem finansowym. – Udaje się powoli budować zaufanie. Wysoko oceniam to spotkanie – wtórował mu premier Donald Tusk.

Pozostało 86% artykułu
Polityka
Nie będzie kredytu 0 proc. Chaos w polityce mieszkaniowej się pogłębia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
Polityka
Beata Szydło o Karolu Nawrockim: Grupa osób, która go kojarzyła, była niewielka
Polityka
Nawrocki zdecydował. Przedstawił „obywatelską rzeczniczkę obywatelskiego kandydata”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Adrian Zandberg kandydatem na prezydenta? Paulina Matysiak: Na pewno jest kandydatem na kandydata