Reklama

Tusk i Schetyna – na zjeździe PO nie będzie próby sił

Na drugiej części zjazdu krajowego Platformy nie będzie próby sił między szefem partii i sekretarzem generalnym

Publikacja: 17.09.2010 05:12

Donald Tusk i Grzegorz Schetyna

Donald Tusk i Grzegorz Schetyna

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Donald Tusk i Grzegorz Schetyna zawarli porozumienie. Wczoraj potwierdzili je ostatecznie, dogadując się w sprawie podziału miejsc we władzach partii. Wbrew temu, o czym w Platformie od kilku tygodni mówiło się coraz głośniej, 25 września nie dojdzie więc między nimi do zwarcia, a przy wyborach zarządu partii nie należy się spodziewać niespodzianek.

Politycy się umówili, że Schetyna nie będzie już sekretarzem generalnym PO. Tusk rekomenduje go za to na swego pierwszego zastępcę.

– Nikt nie ma wątpliwości, że jest on postacią numer dwa w partii – mówił w środę premier. Z kolei marszałek Sejmu podkreślał, że w PO nie czuje się marginalizowany.

Nowym sekretarzem nie zostanie bliski premierowi rzecznik rządu Paweł Graś. Samo stanowisko straci zaś na znaczeniu – zostanie ograniczone do roli czysto organizacyjnej.

Cały zarząd Platformy ma liczyć 25 osób, a nie 35, jak chciał premier. Z automatu wejdzie do niego 16 szefów regionów. Pozostałe osoby mają pochodzić z wyboru. Wśród nich wiadomo już, że stanowiska wiceprzewodniczących obejmą: marszałek Sejmu Schetyna (pierwszy zastępca), prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz i minister zdrowia Ewa Kopacz. Dwóch kolejnych wiceszefów ma wskazać rada krajowa partii.

Reklama
Reklama

– Owszem, w ostatnim czasie było trochę napinania muskułów, ale to dotyczyło raczej polityków niższego szczebla. To, że Tusk ze Schetyną się ostatecznie porozumieją co do składu zarządu i innych spornych kwestii, było do przewidzenia. Zwarcie nie leżało w interesie żadnego z nich. A już na pewno nie w interesie partii w przededniu dwóch kampanii wyborczych – mówi „Rz” jeden z wysokich rangą polityków PO.

We wtorek „Rz” pisała o tajnym spotkaniu, jakie podczas weekendu mieli w Zakopanem szefowie regionów przeciwni Schetynie. Wczoraj odbyli oni rozmowę z marszałkiem Sejmu. Ale niedługą. Ich spotkanie trwało zaledwie około godziny. Dzień wcześniej nastroje wśród szefów regionów na podobnym spotkaniu ostudził sam premier, przedstawiając im ustalenia, jakie zawarł ze Schetyną.

Nadal nie wiadomo natomiast, czy w Platformie pozostanie Janusz Palikot. Decyzję kontrowersyjny poseł ma ogłosić dzień przed zjazdem. Wczoraj poinformował za to w Radiu TOK FM, że za swoje słowa o krwi na rękach Lecha Kaczyńskiego nie odpowie przed sądem partyjnym, ponieważ według niego ten zakończył swą kadencję.

[i]Masz pytanie wyślij e-mail do autora: [mail=k.manys@rp.pl]k.manys@rp.pl[/mail][/i]

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Andrzej Nowak: Jeśli PiS wygra w 2027 roku, to będzie moment na zmianę pokoleniową
Polityka
O co i z kim walczy Adam Glapiński? Znamy kulisy konfliktu w NBP
Polityka
Nowy ranking zaufania: Karol Nawrocki na czele, Jarosław Kaczyński jak Grzegorz Braun
Polityka
Czy Wołodymyr Zełenski wystąpi w Sejmie? Włodzimierz Czarzasty o ustaleniach
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama