Pentagon: Amerykanie zostają w Polsce na dobre

Waszyngton proponuje Warszawie umowę zakładającą stałą obecność części wojsk USA.

Aktualizacja: 15.03.2019 06:57 Publikacja: 14.03.2019 19:00

Pentagon: Amerykanie zostają w Polsce na dobre

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Oferta została przedstawiona w środę w Warszawie przez wiceministra obrony USA Johna Rooda. Pozostaje poufna. Ale tego samego dnia podczas przesłuchania w Izbie Reprezentantów wiceszefowa Departamentu Obrony Kathryn Wheelbager powiedziała: – Przedstawiliśmy (Polsce), jak sądzimy, bardzo poważną, solidną ofertę i w tym tygodniu będziemy wspólnie pracować nad jej uszczegółowieniem.

Zdaniem finansowanego przez rząd Głosu Ameryki „idea Fortu Trump jest o krok bliżej urzeczywistnienia". Z naszych informacji wynika, że Amerykanie chcą zwiększyć kontyngent nad Wisłą przynajmniej o 1000 żołnierzy, ale być może znacznie więcej. Dziś średnio liczy on 4,5 tys. wojskowych.

Ale jeszcze ważniejszy byłby zupełnie nowy charakter misji Pentagonu w naszym kraju. Część jednostek stacjonowałaby na stałe, a nie w ramach ciągłej rotacji, jak to jest obecnie. Chodzi przede wszystkim o sztaby dowodzenia, zwiad, zabezpieczenie sprzętu i amunicji, ale także np. jednostki lotnictwa. Jednocześnie rotacyjna obecność innych wojsk, jak brygady piechoty ćwiczącej w Żaganiu, byłaby planowana na wiele lat do przodu, a nie z roku na rok.

– Baza o bardziej stałym charakterze jest potrzebna z uwagi na charakter stosunków, jakie zbudowaliśmy (z Polską), i misji, jaką mają (amerykańscy żołnierze nad Wisłą) – powiedział podczas wspomnianego przesłuchania w Izbie Reprezentantów głównodowodzący siłami USA w Europie gen. Curtis M. Scaparrotti.

Zdaniem Wheelbager negocjacje w sprawie porozumienia potrwają od sześciu do dwunastu miesięcy. Polski rząd wolałby, aby zakończyły się już wczesną jesienią, przed wyborami do parlamentu. Ich zwieńczeniem byłoby zawarcie nowego porozumienia z Waszyngtonem określającego status prawny amerykańskich wojsk w Polsce, ale także podział kosztów ich utrzymania. Być może podpisanie umowy mogłoby się zbiec z rozważanym przez Biały Dom udziałem Donalda Trumpa w obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

Gen. Scaparrotti podkreślił jednak, że od momentu zawarcia umowy „miną dwa–trzy lata, zanim faktycznie powstanie baza i pojawią się rzeczywiście fundusze na jej funkcjonowanie". Z naszych informacji wynika, że wcześniej Polska musiałaby przeprowadzić gruntowną modernizację infrastruktury udostępnionej Amerykanom. Chodzi w szczególności o poligony w okolicach Żagania, ale także zupełnie nowe obiekty w okolicach Torunia lub Bydgoszczy.

Oferta została przedstawiona w środę w Warszawie przez wiceministra obrony USA Johna Rooda. Pozostaje poufna. Ale tego samego dnia podczas przesłuchania w Izbie Reprezentantów wiceszefowa Departamentu Obrony Kathryn Wheelbager powiedziała: – Przedstawiliśmy (Polsce), jak sądzimy, bardzo poważną, solidną ofertę i w tym tygodniu będziemy wspólnie pracować nad jej uszczegółowieniem.

Zdaniem finansowanego przez rząd Głosu Ameryki „idea Fortu Trump jest o krok bliżej urzeczywistnienia". Z naszych informacji wynika, że Amerykanie chcą zwiększyć kontyngent nad Wisłą przynajmniej o 1000 żołnierzy, ale być może znacznie więcej. Dziś średnio liczy on 4,5 tys. wojskowych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Xi Jinping testuje Europę. Chce odwieść Unię od pójścia drogą Ameryki
Polityka
Donald Trump pójdzie do aresztu? 10 kar grzywny nie przyniosło rezultatów
Polityka
Wielka Brytania: Będzie próba obalenia rządu Rishiego Sunaka w Izbie Gmin
Polityka
Rozkaz Putina ws. broni atomowej. Rosja przeprowadzi ćwiczenia
Polityka
Jerzy Buzek: PiS bije brawo Orbánowi, który rozsadza UE od środka