PSL wygrywa bitwę o wiek emerytalny

Ludowcy są bliscy zwycięstwa w pierwszym starciu z Platformą. I nie boją się sugestii Tuska, że zmieni koalicjanta

Publikacja: 20.12.2011 19:53

Ludowcy wiedzą, że w sprawie wieku emerytalnego mogą przyjąć ostry kurs, bo PO nie znajdzie w Sejmie

Ludowcy wiedzą, że w sprawie wieku emerytalnego mogą przyjąć ostry kurs, bo PO nie znajdzie w Sejmie nikogo, kto by poparł jej propozycje. Na zdjęciu Donald Tusk z Waldemarem Pawlakiem

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

Donaldowi Tuskowi niezwykle trudno będzie przeprowadzić przez Sejm swoją zapowiedź podniesienia wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.

Prace nad projektem odpowiedniej ustawy dobiegają końca w resorcie pracy. - Jest już na ukończeniu - mówi "Rz" wiceminister pracy Marek Bucior. Zapowiada, że projekt wyjdzie z resortu w wersji zaproponowanej przez premiera. Dodaje, że zostanie wzbogacony o przepisy, które z 50 do 60 lat podniosą wiek uprawniający do renty po zmarłym małżonku ubezpieczonym w ZUS.

Wszyscy inni przeciw

Mimo to może się okazać, że w czasie konsultacji albo w Sejmie wersja ministerialna zostanie złagodzona lub zmieniona. Powodem jest silny opór koalicjanta. Od początku pomysł zaprezentowany podczas exposé jest kwestionowany przez PSL. Ludowcy chcą, aby kobiety mogły wcześniej przechodzić na emeryturę w zależności od liczby urodzonych dzieci.

- Propozycje PSL co do zasady robią na mnie wrażenie - powiedział Tusk w poniedziałek w TVP. Jednocześnie pogroził partnerowi, mówiąc, że "są inni koalicjanci", w przypadku gdyby PSL sprzeciwiało się jego propozycjom. Mimo to ludowcy uważają, że wygrali sprawę emerytur dla kobiet.

- Co innego chcieć coś przeprowadzić, co innego móc to zrobić. Wprowadzenie proponowanego systemu emerytalnego może wywołać ogromne niezadowolenie społeczne, które jednocześnie uniemożliwi przeprowadzenie wszystkich innych zmian - mówi "Rz" poseł PSL Janusz Piechociński.

Na tak twardą postawę wobec zmian emerytalnych PSL może sobie pozwolić, bo wie, że w tej kwestii Tusk nie znajdzie zastępczego koalicjanta. Wszystkie inne ugrupowania parlamentarne - PiS, SLD i Ruch Palikota - od razu zapowiedziały swój sprzeciw wobec tej propozycji z exposé.

Co mówią wyborcy

To niejedyna sprawa, która dzieli koalicjantów. Oporowi PSL w sprawie emerytur towarzyszą także ostre wypowiedzi Waldemara Pawlaka na temat polityki unijnej.

Szef ludowców, w odróżnieniu od Tuska, głosi postulat rozluźnienia UE. Jest też przeciwny pospiesznemu przekazaniu przez NBP pomocy dla bankrutujących krajów strefy euro.

- Słyszymy, co mówią nasi wyborcy. Kraj za miastem nie akceptuje eurooptymizmu Platformy - tłumaczy jeden ze współpracowników wicepremiera. - Chcemy być eurorealistami na tle euroentuzjazmu PO i eurosceptycyzmu PiS - mówi wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Grzeszczak (PSL).

Kluczowe w stosunkach koalicyjnych będą miesiące po 1 stycznia, bo wtedy do Sejmu trafią rządowe projekty zmiany. Ludowcy uważają, że PO, forsując własne propozycje, bardziej ich straszy zmianami np. w KRUS. Może się okazać, że w wyniku targów koalicjantów propozycje z exposé zostaną istotnie zmienione.

Swoje wytłumaczenie "krnąbrności" ludowców ma też PO. Jej politycy uważają, że jest ona wynikiem wewnętrznych rozgrywek w PSL. Jesienią odbędzie się kongres, na którym zostaną wybrane nowe władze, a już niedługo zacznie się procedura wyborów delegatów.

- Tusk wie, że Pawlak musi pokazać się jako mocny przywódca i na razie nie będzie realnie reagował na jego wystąpienia - twierdzi jeden z polityków Platformy. - Wątpię, aby zawarli taki układ. Do kongresu jest jeszcze dużo czasu i nie widać, aby Pawlak miał groźnego konkurenta - słychać ripostę ze strony PSL.

Donaldowi Tuskowi niezwykle trudno będzie przeprowadzić przez Sejm swoją zapowiedź podniesienia wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.

Prace nad projektem odpowiedniej ustawy dobiegają końca w resorcie pracy. - Jest już na ukończeniu - mówi "Rz" wiceminister pracy Marek Bucior. Zapowiada, że projekt wyjdzie z resortu w wersji zaproponowanej przez premiera. Dodaje, że zostanie wzbogacony o przepisy, które z 50 do 60 lat podniosą wiek uprawniający do renty po zmarłym małżonku ubezpieczonym w ZUS.

Pozostało 85% artykułu
Polityka
Beata Szydło o Karolu Nawrockim: Grupa osób, która go kojarzyła, była niewielka
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Nawrocki zdecydował. Przedstawił „obywatelską rzeczniczkę obywatelskiego kandydata”
Polityka
Adrian Zandberg kandydatem na prezydenta? Paulina Matysiak: Na pewno jest kandydatem na kandydata
Polityka
Donald Tusk życzy zdrowia politykom PiS. W tle sprawa Marcina Romanowskiego
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Donald Tusk podsumował pierwszy rok rządu. „Wiemy, jakie są priorytety”