Wolfgang Schäuble: Polska sama zadba o demokrację

W ekskluzywnym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schäuble przyznaje, że w sporze o praworządność istnieje czerwona linia, której Polska przekroczyć nie powinna. Jest nią przestrzeganie wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE.

Aktualizacja: 22.05.2019 21:12 Publikacja: 22.05.2019 15:32

Przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schäuble

Przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schäuble

Foto: Shutterstock

Polska prowadzi w Brukseli spór w sprawie przestrzegania zasad praworządności. Gdzie przebiega czerwona linia, której przekroczenie może zaciążyć na stosunkach polsko-niemieckich? Czy byłaby nią odmowa wypełnienia przez Polskę wyroków w tej sprawie Trybunału Sprawiedliwości UE?

Wolfgang Schäuble: Rządy prawa – rule of law – faktycznie oznaczają przestrzeganie wyroków odpowiednich sądów. Nie zauważyłem jednak, aby Polska nie wypełniała orzeczeń TSUE. A to jest rozstrzygające. Miałem na ten temat wiele dyskusji z przedstawicielami polskiego rządu, a jako przewodniczący Bundestagu z marszałkiem Sejmu. Przy tej okazji słyszałem: nie zawsze zgadzamy się we wszystkim z Komisją Europejską, inaczej interpretujemy niektóre europejskie regulacje. A ja odpowiadałem: W porządku! Wasza opinia jest równie ważna i równie uzasadniona jak moja opinia czy opinia Komisji Europejskiej! Ale jako prawnik mówię: jeśli nie jesteśmy w stanie uzgodnić wspólnego stanowiska, musi rozstrzygnąć TSUE. Czerwoną linią jest więc przestrzeganie jego wyroków.

 

Obawia się pan o przyszłość polskiej demokracji?

Jestem Niemcem, znam historię. Biorąc to pod uwagę, uważam, że powinniśmy się skupić na utrzymaniu stabilności niemieckiej demokracji. Polacy nie potrzebują niemieckiego nauczyciela, aby Polska pozostała wolną demokracją. Z kolei my Niemcy nie zapominamy, że zjednoczenie Niemiec zaczęło się w Polsce, w Gdańsku, od Solidarności.

Polska prowadzi w Brukseli spór w sprawie przestrzegania zasad praworządności. Gdzie przebiega czerwona linia, której przekroczenie może zaciążyć na stosunkach polsko-niemieckich? Czy byłaby nią odmowa wypełnienia przez Polskę wyroków w tej sprawie Trybunału Sprawiedliwości UE?

Wolfgang Schäuble: Rządy prawa – rule of law – faktycznie oznaczają przestrzeganie wyroków odpowiednich sądów. Nie zauważyłem jednak, aby Polska nie wypełniała orzeczeń TSUE. A to jest rozstrzygające. Miałem na ten temat wiele dyskusji z przedstawicielami polskiego rządu, a jako przewodniczący Bundestagu z marszałkiem Sejmu. Przy tej okazji słyszałem: nie zawsze zgadzamy się we wszystkim z Komisją Europejską, inaczej interpretujemy niektóre europejskie regulacje. A ja odpowiadałem: W porządku! Wasza opinia jest równie ważna i równie uzasadniona jak moja opinia czy opinia Komisji Europejskiej! Ale jako prawnik mówię: jeśli nie jesteśmy w stanie uzgodnić wspólnego stanowiska, musi rozstrzygnąć TSUE. Czerwoną linią jest więc przestrzeganie jego wyroków.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wywiad USA: Władimir Putin raczej nie zlecił zabicia Aleksieja Nawalnego
Polityka
Gruzini wyszli na ulice. Protesty przeciwko ustawie o „zagranicznych agentach”
Polityka
Premier Włoch wystartuje w wyborach do europarlamentu. Ale mandatu nie przyjmie
Polityka
Hiszpania wstrzymała oddech. Czy Pedro Sanchez zrezygnuje z polityki?
Polityka
Irak będzie surowo karać za stosunki homoseksualne. "Ochrona przed moralną deprawacją"
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?